https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tak prezentuje się Tarnów z wieży ratuszowej. Jesienna odsłona Polskiego Bieguna Ciepła zachwyca miejscowych i turystów! Zdjęcia i wideo!

Paulina Marcinek-Kozioł
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Jest takie miejsce w Tarnowie, z którego można podziwiać panoramę miasta z wysokości blisko 30 metrów. To wieża ratuszowa mieszcząca się w samym sercu Polskiego Bieguna Ciepła. Wyjście na nią zarówno miejscowym jak i turystom czasem sprawia sporo problemów.

Tarnów z wieży ratuszowej

Podziwianie panoramy Tarnowa z wieży ratuszowej możliwe jest już od kilkunastu lat. Została ona udostępniona zwiedzającym po tym, jak ratusz przeszedł gruntowny remont. Miejsce to cieszy się sporo popularnością zarówno mieszkańców, jak i turystów. Największy ruch panuje tutaj w okresie wakacyjnym, choć również jesienią i zimą nie brakuje chętnych, którzy chcą zobaczyć miasto z wysokości 28 metrów.

Atrakcją dla zwiedzających są już szklane schody prowadzące na poddasze. Dalsza wędrówka na wieżę odbywa się też schodami, ale już drewnianymi. Do pokonania jest ich 67. Dodatkową trudnością jest to, że cały czas jest pod górę, a droga jest kręta.

Wielu osobom trasa na wieżę sprawia nieco większy problem, a niektórych nawet może przyprawiać o zawrót głowy. Trud jednak rekompensują widoki na miasto. Przy słonecznej pogodzie można nawet zobaczyć Tatry.

- Przychodzą tutaj tarnowianie: od najmłodszych do najstarszych. Niektórzy są przerażeni ilością schodów, łapią się za serce i wychodzą na górę. Potem jednak zapominają o zadyszce, bólu serca czy kolan, bo są zachwyceni tym, co mogą tutaj zobaczyć - opowiada Łukasz Jewuła z Muzeum Ziemi Tarnowskiej.

Najstarszy zegar w Polsce

Wychodząc na wieżę, można zaglądnąć również do wnęki, w której znajduje się żelazny mechanizm z 1664 rok napędzający ratuszowy zegar. Jest najstarszy w Polsce działającym, ręcznie nakręcany zegarem.

- Jego wyjątkowość polega na tym, że nie ma tam żadnych mechanizmów elektrycznych i elektronicznych, które by pomagały i wspomagały działanie tego zegara. Codziennie, ręcznie korbą ponad dwieście razy obracając, trzeba podciągnąć ciężary zwisające na linach stalowych po to, żeby „dziadek” mógł funkcjonować i pokazywać mieszkańcom, która jest godzina – podkreśla Łukasz Jewuła.

Bilet ulgowy na wieżę ratuszową kosztuje 10 zł. Za normalny trzeba zapłacić 14 zł.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska