FLESZ - Kolejne środowiska popierają protestujących
Protestujący spotkali się tradycyjnie przed biurem PiS w Tarnowie. Następnie przeszli ulicami: Wałową, Legionów, Mickiewicza, al. Solidarności, ul. Nowy Świat, Stefana Batorego i Krakowską. Ruch samochodowy chwilami był zatrzymywany, a kierowcy w geście solidarności z protestującymi dawali sygnały dźwiękowe. Niektórzy nawet machali do manifestujących z pojazdów transparentami i bili brawo.
Protestujący podczas przemarszu skandowali hasła
- „Myślę, czuje decyduje”
- „Wolność, równość, prawa kobiet”
- „Mamy dość, chcemy zmian”
- „To jest wojna”
- „Konstytucja jest kobietą”
- „Polki i dzieci to są dla was śmieci”
- „Walczcie z wirusem, nie z kobietami”
Wulgarne hasła padały pod adresem Praw i Sprawiedliwości.
Protesty w obronie praw kobiet w Tarnowie
W Tarnowie już od kilku dni setki osób gromadzi się na ulicach miasta. Protestujący są oburzeni decyzją Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia przepisów aborcyjnych.
- Sytuacja, w które znaleźliśmy się jest skandaliczna. Rząd podjął decyzję używając do tego „pseudo-Trybunału” i zgotował kobietom prawdziwe piekło, pozbawiając ich prawa głosu i decydowania o swoim ciele. Jesteśmy tutaj, żeby pokazać, że nie pozwolimy na to, by za kobiety decydował ktoś inny – mówi pani Edyta z Tarnowa, uczestniczka protestu.
- Kobiety poprzez swoje protesty chcą, aby to co orzekł „psełdo-Trybunał w swojej opinii nie doprowadził do zmian w dotychczas obowiązującym prawie dotyczącym aborcji. Część z protestujących domaga się całkowitej legalizacji aborcji w każdym przypadku na żądanie kobiety. Tak jak to funkcjonuje w wielu cywilizowanych europejskich krajach – dodaje.
