Tatry. Lawina zabiła dwóch narciarzy skitourowych
Lawina zeszła w sobotę popołudniem. Zjechała w kierunki Tomanowej Doliny. Śnieg porwał Polaków. Jeden z nich nie został całkowicie zasypany. Zdołał się sam odkopać. Zaalarmował ratowników górskich - także z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Z mężczyzną jednak nie było dobrego kontaktu - z uwagi na słaby zasięg sieci komórkowej. Na miejsce wysłani zostali słowaccy ratownicy Horskiej Zachrannej Służby. Ekipa ruszyła na miejsce skuterami, a także z psami lawinowymi.
Kierowali się na wskazania GPS przesyłane przez jednego poszkodowanego, który nie został całkowicie zasypany. Koordynaty jednak nie były do końca precyzyjne. Ratownicy mieli problem z namierzeniem narciarza.
Jeden z poszkodowanych sam wykopał się spod zwałów śniegu
Ratownicy zaczęli przeszukiwać lawinisko. Natrafili na dwie osoby zasypane - niestety już martwe. Następnie szukali trzeciego, ale bez powodzenia.
W trakcie akcji na lawinisku z ratownikami ze Słowacji skontaktował się polski TOPR.
- Okazało się, że trzeci mężczyzna wykopywał się spod śniegu trzy godziny. Nic mu jednak się nie stało. Zdołał wrócić na polską stronę i dotarł do schroniska na Hali Kondratowej - mówi Jacek Broński, ratownik TOPR. Przekazał om ratownikom, że gdy się wykopał, próbował namierzyć detektorem lawinowym zasypanych kolegów - jednak bezskutecznie.
Akcja zakończyła się w niedzielę nad ranem. Ciała zmarłych skitourowców zostały przekazane przez ratownikom słowackiej policji.
W Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego
- Szlaki przysypane są kilkucentymetrową warstwą śniegu, pod którym zalega starszy, zmrożony śnieg bądź lód. Na graniach miejscami nawisy śnieżne, w wielu miejscach śnieg wywiany, szreń i lodoszreń. Planując wycieczkę, należy mieć na uwadze, że panuje bardzo silny mróz. Na większości szlaków temperatura odczuwalna spadła poniżej -20 stopni Celsjusza. Przebieg szlaków powyżej górnej granicy lasu jest w niektórych miejscach niewidoczny, ponieważ są one pozawiewane przez wiatr. Miejscami utworzyły są tam również głębokie zaspy. Poruszanie się w takich warunkach wymaga dużego doświadczenia, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego oraz odpowiedniego wyboru trasy i użycia sprzętu zimowego (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) wraz z umiejętnością posługiwania się nim - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.
Lawina w Tatrach. Dwie osoby zasypane. Jeden był metr pod śn...
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść
- Turyści oszaleli na punkcie tego miejsca w Tatrach. Instagram pełen zdjęć!
- Które tatrzańskie schroniska karmią najlepiej? Oceny wg Tripadvisor
- W Tatrach już czuć jesień. Zobacz pierwsze oznaki tej pory roku w górach
- Tak ćwiczą się kandydaci na ratowników TOPR. Jest ciężko!
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
