Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zostało zaalarmowane o wypadku przez innych turystów. Na miejsce ruszył policyjny śmigłowiec z ratownikami na pokładzie.
- Gdy dotarliśmy na miejsce, okazało się, że turysta nie żyje - mówi Piotr Bednarza, ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Sześciu ratowników zniosło ciało turysty z eksponowanego terenu, następnie trafiło ono do zakopiańskiego szpitala.
Przyczyną śmiertelnego upadku turysty było najprawdopodobniej poślizgnięcie się. Miejscami w Tatrach leży bowiem już śnieg, a szlaki są zalodzone. - Dotyczy to zwłaszcza północnych zboczy - ostrzegają ratownicy górscy.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze