Jak informuje Piotr Konopka, ratownik dyżurny TOPR, w wyprawie ratunkowej bierze udział 14 ratowników wspomaganych przez załogę śmigłowca.
- Z uwagi jednak na warunki śmigłowiec nie mógł dotrzeć do poszkodowanego. Dlatego dostarczył ratowników bliżej miejsca poszkodowanego turysty. Dalej ratownicy ruszyli na piechotę - mówi Piotr Konopka.
Gdy dotarli do poszkodowanego, zabezpieczyli go i rozpoczęli znoszenie w specjalnych noszach. W trakcie drogi w dół warunki na chwilę poprawiły się. Na tyle, że można było wciągnąć na pokład śmigłowca rannego turystę i przetransportować do szpitala w Zakopanem. Ratownicy, który znosili poszkodowanego wędrowca kontynuowali schodzenie do Morskiego Oka.
Wieczorem zaś nadeszło zgłoszenie ze szlaku do Pięciu Stawów Polskich. Turysta zgłaszała, że osłabła. Na pomoc ruszył jej ratownik ze schroniska.
W weekend w Tatrach warunki do uprawiania turystyki są niekorzystne.
- Na szlakach jest mokro i ślisko, a na odcinkach leśnych miejscami może zalegać błoto. Utrudnieniem w partiach graniowych jest niski pułap chmur, który ogranicza widzialność i utrudnia orientację w terenie, co może być przyczyną pobłądzeń - informuje Tatrzański Park Narodowy.
Dodatkowo, według prognoz, na nadejść znaczne ochłodzenie. W partiach szczytowych gór temperatura ma spaść poniżej zera. Mogą pojawić się opady śniegu. To oznacza, że na szlakach będzie bardzo ślisko.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
