Tatry. Lawina kamienna na Mięguszowieckich Szczytach. Odpadł...
Chodzi o duży obryw skalny, do jakiego doszło w ostatni piątek. Wówczas odpadła cała Turnica Kurczaba na wschodniej ścianie Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego. Obryw ma ok. 100 metrów wysokości.
- Rejon obrywu zbadali naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego. Wykorzystali tzw. skaning laserowy. A że ściana ta jest od kilku lat tematem ich badań, poprzednie badania robili ok. miesiąca wcześniej. Dlatego będą mieli dokładne porównanie i wyniki tego co tam spadło – mówi Maria Król z TPN. Choć wyników ostatecznych nie ma, już wiadomo, że na pewno ta ściana będzie mocno aktywna. - Dlatego naukowcy z Uniwersytet Śląskiego zarekomendowali już, by park zastanowił się nad zamknięciem tego rejonu Tatr – do czasu aż luźne masy skalne na tej ścianie nie spadną.
Na razie TPN nie podjął jeszcze decyzji ws. zamknięcia tego rejonu Tatr. Sam wcześniej chce zrobić dokładną analizę obrywu – przy użyciu drona.
TPN dodaje, że ostatni obryw nie zniszczył szlaku prowadzącego na Przełęcz pod Chłopkiem. Jednak przyrodnicy apelują do wędrowców, by na razie nie wybierać się w tamten rejon Tatr.
- Absolutnie odradzamy jakiekolwiek eskapady taternickie na tej ścianie – mówi Maria Król. I dodaje, że na tym szczycie takie zjawiska nie są nowością. - Ta ściana jest tak mocno popękana, że takie procesy cały czas się tam dzieją. Sprzyja temu tzw. wietrzenie mrozowe. Najczęściej dochodzi do tego wiosną i jesienią, gdy mamy do czynienia z ujemnymi temperatura, opadami deszczu, a przy tym ze słońcem, który w ciągu dnia podnosi temperaturę – mówi Maria Król z TPN.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
