To jest prawdziwy najazd na Zakopane! Niemal codziennie miasto zamiera w korkach na ulicach. Zakorkowany jest niemal każdy wjazd do miasta na zakopiance i od strony Cyrhli czy Kościeliska (we wtorek drogą z Cyrhli do Jaszczurówki jechało się z prędkością maksymalnie 5 km na godzinę - na zdjęciu).
Kłopoty są także w samym Zakopanem. Cudem niemal jest znaleźć wolne miejsce parkingowe w centrum.
- Tak pewnie będzie już do końca wakacji - obawia się Zbigniew Balicki, kierowca z Zakopanego. - Sierpień to u nas zawsze czas najazdu turystów.
Dyrektor MORD-u chce ograniczyć ruch "elek" Przeczytaj!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Korki robią turyści którzy mieszkający w Białce , Bukowinie, B. Dunajcu, a nie w Zakopanem
Trochę gorsza pogoda w Tatrach i walą autami do Zakopanego.
Wczoraj korek sięgał od Alei 3Go maja do Górnej Chłabówki powyżej DW Karolówka!!!!
Ruch samochodowy powinien być zamknięty dla turystów z Zakopanem
(przynajmniej w sezonie).
Tak jak to jest w Alpach.
Parkingi zaporowe, dobra komunikacja, wysokie ceny parkingów dla osób nie rozliczających się w skarbówce w Zakopanem ( 38 % zapłaconego podatku od osób fizycznych wraca do budżetu gminy w formie dotacji .Jak miastu brakuje kasy to tu ją znajdzie) .
Gro pracowników w restauracjach to mieszkańcy gmin i powiatów ościennych.
Do tego wysokie kary za wjazd do miasta( nie dotyczy przyjazdu i wyjazdu do hotelu pensjonatu itd).
Po wprowadzeniu takich ograniczeń na pewno będzie wielka awantura, ale w ostatecznym rozrachunku wszytko się opłaci.
Finansowo miasto będzie lepiej stało, rozwinie się transport czyli miejsca pracy. Będzie czyste powietrze i brak korków czyli lepszy PR.
W TV tylko słychać, że zakopianka zakorkowana wjazd do centrum min 1 godz. od Poronina, a nie ma informacji że Bukowina Białka w sezonie to jeden korek.
Trzeba tylko chcieć zacząć wprowadzać zmiany a nie tylko narzekać że się nie da.
a
anna
Apacze-pytacze# przyjechały -chodzą i patrzą pytają co po ile.Biedronka zarobi.