– Mieliśmy dużo szans, żeby wygrać z Piastem, zmarnowaliśmy swoje okazje i na końcu dobrze, że jeszcze nie przegraliśmy tego meczu, bo Piast miał swoje szanse – mówi Kolar.
Chorwacki napastnik Wisły podkreśla, że nie boi się meczu o wszystko. – My dobrze gramy pod presją, co pokazaliśmy w takich meczach, jak z Cracovią i z Legią. Kiedy jest najtrudniej, wtedy jesteśmy najlepsi – podkreśla piłkarz.
Wisła Kraków – Piast Gliwice. Zobacz jak bawili się kibice [ZDJĘCIA]
Ten mecz mógł ułożyć się zupełnie inaczej, gdyby na jego początku Sławomir Peszko wykorzystał bardzo dobre podanie Kolara. – Rozmawialiśmy o tej sytuacji, ale później mieliśmy ich jeszcze wiele. To oczywiście było na początku, mógł się inaczej potoczyć ten mecz, ale później było tyle okazji, że mogliśmy to lepiej skończyć – podkreśla piłkarz Wisły.
W meczu z Piastem ofensywnych piłkarzy Wisły wyręczył Matej Palcić, który strzelił dwa gole. – On już w sparingach strzelał – uśmiecha się Kolar, a pytany, czy rzut rożny, po którym „Biała Gwiazda” zdobyła drugiego gola to było coś przygotowanego na treningach, odpowiada z uśmiechem: – Tak, oczywiście.
Autor Bartosz Karcz
Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków
Oglądaj mecze Ekstraklasy na żywo online w Player.pl >>>
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaDZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
