WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Konkretnie taką informację podał Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl, dodając jednocześnie, że skrzydłowym, który ma kontrakt z Górnikiem do 30 czerwca 2025 roku interesują się prócz Wisły jeszcze Miedź Legnica i ekstraklasowy Ruch Chorzów. My posprawdzaliśmy jak cała sprawa wygląda od strony klubu z Krakowa. I rzeczywiście, możemy potwierdzić, że temat pojawił się po sobotnim meczu, ale - co istotne w całej sprawie - nie z inicjatywy klubu, a z… otoczenia piłkarza. Konkretnie od agentów z nim związanych. Skąd w ogóle taki pomysł? Wszystko przez wpis prezesa Jarosława Królewskiego na Twitterze, w którym nie tylko podsumował grę Wisły w Łęcznej, ale napisał również o Kozaku: Warto wyróżnić w drużynie Górnika Miłosza Kozaka nie tylko za bramkę.
Po tym tweecie poszło zatem zapytanie ze strony agentów czy Wisła byłaby zainteresowana takim ruchem. Padły też wstępne oczekiwania finansowe i… na tym koniec. Bo w całej sprawie wypowiedział się szybko również sztab trenerski „Białej Gwiazdy”. A fakty są takie, że Wisła na prawe skrzydło, czyli podstawową pozycję Kozaka, ma obecnie dwóch mocnych piłkarzy - Mikiego Villara i sprowadzonego dopiero co Angela Baenę. Ucinając zatem spekulacje - na ten moment tematu transferu Miłosza Kozaka do Wisły po prostu nie ma.
