- Naszą filozofię miasta można spuentować jako miasto przyjazne i bogate. Miasto takie, w którym po prostu przyjemnie się żyje, a z drugiej strony można się bogacić pracując, rozwijając firmy. Miasto powinno być bogate bogactwem swoich mieszkańców, a nie rozdętym budżetem. Takiej filozofii miasta nie proponuje żaden inny komitet - mówił we wtorek na Rynku Głównym Karol Pęczek, jeden z kandydatów na radnych z komitetu Berkowicza.
Sam kandydat na prezydenta podkreślił, że prace nad programem trwały od wielu miesięcy. - Przedstawiamy go dopiero dzisiaj, bo po ogłoszeniu rekrutacji on-line dla kandydatów, zgłosiło się do nas 80 osób, z czego około 20 zaprosiliśmy na listy. Wśród nich są przedsiębiorcy i eksperci, którzy mieli wpływ na kształt programu. W ostatnich tygodniach uległ pewnym modyfikacjom i rozwinięciu - powiedział Berkowicz.
- Nasz program zakłada zmianę filozofii zarządzania miastem, o czym wspomniał Karol Pęczek. Kraków ma być bogaty nie wielkością budżetu, ale portfelami mieszkańców. Chcemy obniżyć podatki lokalne i radykalnie zredukować biurokrację, by uwolnić przedsiębiorczość Krakowian. Kraków ma być też miastem przyjaznym kierowcom, bo nawet ci, którzy nie jeżdżą samochodami, korzystają z usług przedsiębiorców, którzy jeździć nimi muszą. Kraków ma stać się też miastem 3D. Wykorzystamy przestrzeń nad i pod powierzchnią ziemi. Poprzez liczne tunele, estakady, kładki dla pieszych oraz wielopiętrowe parkingi podziemne i nadziemne upłynnimy ruch i zwiększymy liczbę miejsc parkingowych - zapowiedział Berkowicz.
W jego programie znajdują się takie pomysły, jak uporządkowanie finansów miasta, m.in. poprzez zmniejszenie jego zadłużenia. W tym celu ma być przeprowadzony audyt finansów miasta, a także audyt miejskich spółek, gdzie zdaniem Berkowicza "chowa" się zadłużenie miasta - np. w spółkach odpowiedzialnych za budowę Tauron Areny Kraków czy Trasy Łagiewnickiej.
Berkowicz zapowiada także zmniejszenie podatków (od nieruchomości i środków transportu), prywatyzację mienia komunalnego czy utworzenie dzielnicy finansowej w mieście.
Inny punkt programu to ograniczenie administracji poprzez ujednolicenie i uproszczenie procedur dotyczących prowadzenia działalności gospodarczej oraz zamówień publicznych – tak, aby zabrakło pola dla uznaniowości urzędniczej zakulisowych
powiązań, a decydującymi byływzględy merytoryczne. - Wierzymy, że to właśnie kwestie ekonomiczne powinny przyświecać pracyadministracji, w czymmoże pomóc zastosowanie rozwiązań PartnerstwaPubliczno-Prywatnego. Takie rozwiązania przynoszą sukcesynp. w miastach kontraktowych wStanach Zjednoczonych - czytamy w programie.
Kolejne propozycje to likwidacja wszelkich koncesji, wydłużenie czasu pracy urzędów publicznych do godzin wieczornych i w soboty, a także wprowadzenie głosowania przez internet w lokalnych referendach.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Wybory samorządowe 2018 | Jak głosować poza miejscem zamieszkania?
