Wyciąg na Wielkiej Krokwi naprawiony. Znów na skocznię mogą wyjeżdżać turyści

To dobra wiadomości dla turystów przed zbliżającym się sezonem świąteczno-noworocznym. Wielka Krokiew bowiem to jeden z obowiązkowych punktów zwiedzania miasta pod Giewontem. Dzięki wyciągowi turyści – w czasie, gdy na skoczni nie są rozgrywane żadne zawody, czy treningi kadry – mogą dostać się tam, gdzie Dawid Kubacki, Kamil Stoch i spółka.

Równocześnie ponowne uruchomienie wyciągu do celów komercyjnych kończy długi i nieprzyjemny dla COS serial z francuskim producentem kolei. Ten bowiem przez długie miesiące zwlekał z wysłaniem zamiennej części.

Chodzi o duże, ważące 3 tony koło, która napędza linę, do której z kolei przytwierdzone są krzesełka. Pęknięcie w kole na górnej stacji wyciągu zostało zauważone wiosną 2022 roku. Po sprawdzeniu Transportowy Dozór Techniczny nakazał wyłączenie z użytkowania wyciągu. Wówczas COS zamówił nowe koło u firmy z Francji, która wyprodukowała zakopiańską kolejkę. Francuzi początkowo twierdzili, że nowe koło nie jest problemem i za parę tygodni pojawi się ono w Zakopanem. Mijały tygodnie, potem miesiące. Koła nie było. Ponaglenia nie działały. Ostatecznie, by móc rozegrać Puchar Świata w skokach w styczniu 2023 roku TDT dopuścił możliwość zespawania starego koła. Ale z wyciągu mogli jedynie korzystać zawodnicy. Użytkowanie komercyjne było zakazane.

- Ostatecznie pod koniec roku koło do nas dotarło i udało się je wymienić. Dzięki temu od 16 grudnia mogliśmy ponownie uruchomić wyciąg na Wielkiej Krokwi do celów komercyjnych – mówi Sebastian Danikiewicz.

Nowe koło kosztowało 76 tys. euro. Żeby je zamontować, konieczne był użycie śmigłowca transportowego. Ten przyleciał do Zakopanego z Austrii. W sumie łączny koszt wymiany koła zamknął się kwotą ok. 1 mln zł.

Czy to zakończy sprawy z Francuzami? Tego na razie nie wiadomo. Kilka miesięcy temu COS zapowiadał, że wejdzie z francuską firmą na drogę sądową – by odzyskać utracone korzyści wynikające z opóźnienia francuskiej firmy, a co za tym idzie długiego przestoju kolejki. W sumie przez ponad 1,5 roku przestoju do kasy COS nie wpłynęło ok. 4 mln zł z tytułu komercyjnego wykorzystania wyciągu.

Choć wyciąg dopiero co został naprawiony, niebawem zostanie zdemontowany. COS ma plan budowy zupełnie nowej kolei. Przetarg na firmę, która się tym zajmie, ogłoszony ma zostać na początku przyszłego roku. Budowa nowej kolei to koszt ok. 15 mln zł.