https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Wypadek w Maszkowicach. Z wraku wyszła z jednym sińcem [ZDJĘCIA]

(szel)
O niebywałym szczęściu może mówić 22-letnia kobieta kierująca toyotą yaris, która wypadła z drogi w Maszkowicach (powiat nowosądecki). Auto zjechało na przeciwległy pas ruchu, uderzyło w przystanek i rozpadło się na dwie części.

22-latka wydostała się z wraku o własnych siłach. Zaskoczyła strażaków i policjantów, którzy przybyli na miejsce, gdyż wyszła z opresji praktycznie bez szwanku. Po rutynowych badaniach w sądeckim szpitalu została wypisana do domu. Policja ukarała ją mandatem za spowodowanie kolizji.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
devil
a zeby byc mezczyzna ile trzeba miec lat bo zastanawiam sie ile ty masz... bez urazy
g
ghj
Ty tez
x
xxx
To ile lat trzeba mieć zęby twoim zdaniem być kobieta? Wydaje mi się ze po prostu miała szczescie
G
Gość
nie zycze Ci zebys na wozku wyladowala ale zyczenia innym lubia sie odwracac
p
peter
jestem zawodowym kierowca i wiem ze nie ma 100% kierowców jest tylko zawsze inna sytuacja. wiekszosc na tym forum to niedzielni kierowcy. dzieczyno nic ci sie nie stalo i nikomu też nie czytaj bredni na tym forum. jedna zasada nie pozwól by strach wyeliminował cie z dalszej gry wiec odpocznij i w droge. do zobaczenia na trasie pozdrawiam
e
eMZet
... jest taka: gdyby to auto było wcześniej bezwypadkowe, to tego wypadku dziewczę mogłoby nie przeżyć
R
RYDWAN
no comments :)
m
muniek
ale jaja - jeszcze spawy widać;
poza tym nie przesadzajmy - 22 lata to żadna kobieta, co najwyżej POdlotek;
złapała p.B. za nogi i powiedziała: "Jeszcze nie teraz"
b
bla bla
Okazja z Niemiec? :)
M
Monika
Z twojej wypowiedzi wynika, ze zyczylbys/zyczylabys tej dziewczynie wozka inwalidzkiego. Uwazaj, bo takie zyczenia czasami wracaja do tego kto je formuluje.
A
AnnadeRuyter
Tak to jest jak się kupuje "bezwypadkowe, garażowane auto od pierwszego właściciela". Dobrze, że jechała sama. Ci z tyłu nie mieliby tyle szczęścia
T
Tomasz
Pomijając umiejętności i fantazję prowadzącej, pogratulować jej szczęścia. Auto było zespawane z dwóch części - widać jak równiutko się rozpadło, progi są idealnie przycięte. Jedynym łącznikiem między tyłem a przodem była rura wydechowa. Ktoś kto sprzedaje takie samochody, sprzedaje śmierć.
M
Marek z Krakowa
Toyota musiała mieć wiele lat, jak rozpadła się w drobny MAK. Albo zderzyła się z brzozą.
m
mk
idiota/idiotka jestes
2734
Teraz widać jak łatwo można kupić 2 samochody ha ha w cenie jednego dać do jazdy osobie którą chorzy najprawdopodobniej z braku własnych ambicji rodzice wysłali na prawo jazdy - bo musi mieć i wysłać na drogę bo tylko ciągniemy do przodu. Całe szczęście ,że nikomu krzywdy nie zrobiła tylko szkoda bo jak sama by została na wózku inwalidzkim to może rodzina i ona by otrzeźwiała ,że w trakcie jazdy samochodem potrzebna jest jeszcze głowa tylko nie pusta. Rada nie wsiadaj do samochodu za kierownice tylko idź na busa
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska