Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z taką grą w obronie Okocimskiego utrzymania nie będzie

Andrzej Mizera
Jakuba Kowalskiego (przy piłce) martwi postawa zespołu
Jakuba Kowalskiego (przy piłce) martwi postawa zespołu Grzegorz Golec
Dobra gra w ofensywie, błędy w defensywie - taki obraz pozostał po sobotnim remisie Okocimskiego Brzesko z Miedzią Legnica. Zaledwie o punkt powiększyli swój dorobek po ostatniej kolejce piłkarze z Brzeska. Z mocną Miedzią nie udało im się wygrać, bo w kluczowych momentach zapomnieli, że ważna jest koncentracja w obronie. - Goście strzelili nam gole, po swoich klasycznych zagraniach. Wyrównanie na 2:2 uzyskali po rzucie wolnym. Na takie rozegranie kilka razy zwracałem uwagę moim zawodnikom. Z tego remisu nie jestem zadowolony - mówił po meczu trener Okocimskiego Czesław Palik.

Żalu z powodu straconych punktów nie ukrywał Mateusz Wawryka, defensor "Piwoszy". - Najbardziej boli gol na 2:2. Już nie wiem, co musimy zrobić, żeby w taki sposób ich nie tracić. Drugą sprawą, nad którą musimy popracować, jest brak koncentracji. W sobotę dwukrotnie skorzystała Miedź. Swoją pierwszą bramkę zdobyła na minutę przed przerwą. Drugą zaraz po tym, jak wyszliśmy na prowadzenie. Nie wiem, co już na ten temat powiedzieć. Szkoda wyniku. Mimo że gramy co trzy dni, to nieźle się prezentujemy. Potrzebujemy zwycięstw - ocenił defensor.

W pierwszej lidze, żeby wygrywać, a co za tym idzie, utrzymać się, nie można rywalowi pozwalać na wiele pod własną bramką. Okocimski o tym zapomina i płaci za to słoną cenę. Program naprawczy, jeżeli chodzi o grę defensywną zespołu, musi natychmiast zacząć obowiązywać. - Jeżeli tego elementu nie poprawimy, to ciężko będzie się nam utrzymać. Stwarzamy okazje, strzelamy bramki, ale nie potrafimy utrzymać korzystnego wyniku. Przykładem tego był właśnie mecz z Miedzią - uważa Jakub Kowalski, pomocnik zespołu.

Przed spotkaniem z Miedzią w Okocimskim zmienił się dyrektor sportowy. Został nim Łukasz Włodarczyk. W przeszłości związany był z Cracovią. W klubie ma pracować bezpłatnie do czerwca. W tym czasie ma przekonać do swojej osoby. Fotel, który właśnie objął ten 33-latek, jest bardzo gorący. W tym sezonie zajmowali go Artur Koza, Dawid Frąckowiak i Tomasz Duda.

Dziś rano Okocimski wyjechał do Starogardu Gdańskiego. W tamtejszym Ośrodku Sportu i Rekreacji przebywać będą do soboty. W tym czasie rozegra dwa wyjazdowe mecze z Olimpią Grudziądz i Arką Gdynia. Wystąpi w nich już Paweł Smółka, który zakończył karę za czerwoną kartkę, którą zobaczył z GKS-em Tychy. To oczywiście bardzo dobra wiadomość dla trenera Palika.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska