https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane chce wprowadzić kartę turysty. W planie zniżki i bezpłatna komunikacja. Projekt może objąć też okoliczne miejscowości

Marcin Szkodzinski
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Marcin Szkodziński
Turyści mają zyskać zniżki na wybrane atrakcje i bezpłatne przejazdy komunikacją miejską. Dodatkowo aplikacja ma się stać swego rodzaju przewodnikiem po mieście. Zakopane dzięki karcie uszczelni system pobierania opłaty miejscowej, pozyska statystyki i informacje o klientach, a przede wszystkim uzyska możliwość bezpośredniego kontaktu z turystami.

Podczas Komisji Turystyki i Promocji Urzędu Miasta w Zakopanem radni wraz z burmistrzem i jego zastępczynią rozmawiali o sposobach promocji miasta. Rozmowy miały być prowadzone przy udziale właściciele obiektów noclegowych, ale tych przyszło zaledwie dwoje. Jednym z poruszanych tematów była karta turysty, która ma powstać na wzór funkcjonującej już karty mieszkańca.

Bezpłatne przejazdy komunikacją i przewodnik po mieście

Kata turysty będzie miała postać kodu QR lub aplikacji ściąganej na telefon. Takie rozwiązanie pomoże turystom w otrzymaniu zniżek na różnego rodzaju atrakcje, Powstał także pomysł, aby w ramach uiszczenia opłaty miejscowej w legalnie funkcjonującym obiekcie turysta mógł bezpłatnie korzystać z komunikacji miejskiej. Takie rozwiązanie pozwoliłoby odciążyć centrum miasta.

Specjalna aplikacja umożliwi także przekazanie turystom różnych informacji, w tym także tego, co dzieje się w mieście.

- Turyści nie muszą szlifować Krupówek z góry na dół. Dzięki możliwościom jakie daje aplikacja pokażemy im, że mogą iść i zobaczyć wystawę w Muzeum Tatrzańskim, lub wziąć udział w jakimś wydarzeniu - mówi Tymoteusz Mróz, przewodniczący Komisji Turystyki i Promocji.

Najwięcej na karcie zyska samorząd

Zakopane Card - tak roboczo nazywa się projekt, nad którym debatowali radni oraz burmistrzowie ma być nie tylko kolejną atrakcją dla turystów, ale także ważnym narzędziem dla miasta.

Wydawanie karty turysty pomoże miastu w walce z szarą strefą. Radni zauważyli, że jeżeli karta będzie dużym ułatwieniem i atrakcją, to turyści sami zaczną się upominać o jej wydanie. Dzięki temu obiekty, które działają bez wpisu do ewidencji obiektów noclegowych Zakopanego będą musiały taki wpis zrobić. Także obiekty, które działają legalnie, ale z jakiś powodów nie pobierają i nie odprowadzają opłaty miejscowej zaczną to robić.

Przewodniczący Komisji Turystyki i Promocji przedstawił symulację, jak mogą wzrosnąć przychody z opłaty miejscowej, jeżeli system zostanie uszczelniony. Obecnie do kasy Urzędu Miasta w Zakopanem wpływa kwota ok 5 mln zł z tytułu opłaty miejscowej. W przypadku uszczelnienia systemu, przy średnim obłożeniu obiektów ok. 40 proc., do miasta trafi ponad 24 mln zł.
System karty turysty pozwoli także zebrać informację o tym, kto do Zakopanego przyjeżdża, z jakich regionów Polski lub świata oraz jakie ma oczekiwania i potrzeby.

- Teraz my niewiele wiemy o tym kliencie, bo nie ma jednego źródła wiedzy. Taka informacja pomoże nam sprawić, żeby ten produkt turystyczny, który w Zakopanem dostarczamy, był coraz większej jakości - zaznacza Tymoteusz Mróz. - Promocja Zakopanego przez ostatnie lata, to jest dzieło przypadku. Nie ma żadnych twardych danych, o które można się opierać. Są tylko dane szczątkowe. To jest za mało, żeby wyciągnąć twarde wnioski, żeby zbudować produkt turystyczny na miarę XXI wieku - dodaje.

Karta turysty nie tylko dla Zakopanego, ale całego powiatu tatrzańskiego?

Sama karta turysty w jednej miejscowości może okazać się niewystarczająca. Odciążenie zakopiańskich ulic z nadmiernego ruchu samochodowego może nastąpić tylko dzięki współpracy zimowej stolicy polski z ościennymi miejscowościami. Wiele turystów z Kościelisk, Poronina, Białego Dunajca, czy Bukowiny Tatrzańskiej wjeżdża swoimi samochodami do centrum, bo komunikacja zbiorowa nie wygląda zachęcająco. Rozszerzenie komunikacji miejskiej o ościenne gminy Zakopanego może sprawić, że turyści zostawią swoje samochody przed pensjonatami.

- Powinniśmy iść wzorem skipassu. Można rozpocząć myślenie o międzygminnej komunikacji. Stacje narciarskie mogą chcieć współfinansować takie trasy. W poprzednich latach pięć stacji w okolicach Zakopanego chciało współfinansować takie linie. Usłyszały wówczas, że miasto nie będzie dla nich organizować ski-busa - mówił Tymoteusz Mróz.

Jesienna pogoda wróciła w Tatry

Zakopane. Na Podhalu i w Tatrach znowu ciepło! Dodatnie temp...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Turystyka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska