Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: kibice będą mogli popatrzeć na skoki

Halina Kraczyńska
W pawilonie trwa sprzątanie, a na zewnątrz wykonuje się ostatnie prace, m.in. ocieplanie budynku
W pawilonie trwa sprzątanie, a na zewnątrz wykonuje się ostatnie prace, m.in. ocieplanie budynku Halina Kraczyńska
W wyjątkowo nerwowej atmosferze burmistrz Zakopanego wydał wczoraj zezwolenie na imprezę masową, czyli pozwolił kibicom na udział w Pucharze Świata w skokach narciarskich na Wielkiej Krokwi 21-23 stycznia. Jak twierdzą kibice, zapobiegł w ten sposób "maskarze", a na pewno wielkiej rozróbie. Od piątku bowiem, gdy burmistrz Zakopanego nie zezwolił na organizację zawodów przy udziale publiczności, organizatorzy stanęli przed wizją stawienia czoła ponad 40 tysiącom kibiców z biletami, którzy nie mogą wejść na trybuny skoczni.

Wczoraj, podczas konferencji prasowej zwołanej w nowo wybudowanym pawilonie, organizatorzy skoków z Tatrzańskiego Związku Narciarskiego nie kryli poirytowania. Doszło nawet do kłótni. Posądzali burmistrza, że w piątek złośliwie wydał negatywną decyzję w sprawie imprezy masowej.
Nie pomogły jego tłumaczenia, że nie mógł inaczej, bo obiekt był niegotowy, i że chodziło nie tylko o pawilon, ale przede wszystkim o trybuny. Zarówno policja, jak i straż pożarna miały wiele zastrzeżeń i wydały negatywne oceny. - W związku z tymi opiniami nie mogłem w piątek wydać innej decyzji niż negatywną - wyjaśniał burmistrz Majcher. Zaprzeczył, by była to z jego strony złośliwość czy działanie komukolwiek na szkodę.

Lipnica: posiedzą w więzieniu za brutalne zabicie psa

- W poniedziałek otrzymałem od TZN pismo, gdzie jednoznacznie stwierdzono, że wszystkie zastrzeżenia policji i straży zostały usunięte. A skoro tak, to ja dziś mogę wydać - i wydaję - zezwolenie na imprezę masową, jednak z wyłączeniem pawilonu. Nadal bowiem nie ma pozwolenia na jego użytkowanie - oświadczył. Starosta tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski obiecał, że inspektorzy nadzoru budowlanego sprawdzą pawilon już we wtorek. I jeśli wszystko będzie zgodne z prawem, wydadzą pozwolenie jeszcze w tym dniu lub w następnym. - Jeżeli nadzór uzna, że można użytkować pawilon, to skoryguję swoją decyzję i rozszerzę ją o ten obiekt - też ustąpił Majcher. Zapewnił, że same skoki nie są zagrożone. Jeżeli nawet pawilon nie zostanie dopuszczony do użytkowania, to z powodzeniem impreza może się obejść bez niego.

- Zawody się odbędą i to najważniejsze. A to czy VIP zje w pawilonie czy w namiocie, jest tutaj drugorzędne - zaznaczył wczoraj Andrzej Kozak, prezes TZN. Najważniejsze jednak, że burmistrz zgodził się, by skoki odbyły się przy udziale kibiców. - Pamiętam, jak na pierwszy czy drugi Puchar nie dostało się kilkuset kibiców z biletami. Co się wtedy pod bramkami działo! Mało imprezy nie rozwalili - wspomina Krzysztof Skubicki, od 10 lat wierny kibic skoków. - A jeśliby teraz burmistrz nie wpuścił 20 tysięcy, to chyba by Zakopane poszło z dymem... Franciszek Bachleda Księdzularz, dyrektor COS, którego głównie obwiniano o całe zamieszanie, wczoraj zdenerwowany zapewniał, że pawilon jest już gotowy.

Na dowód oprowadził dziennikarzy po obiekcie, rzeczywiście bardzo nowoczesnym i ciekawym architektonicznie. Pokazywał, że jest w nim miejsce między innymi na salę poświęconą Ojcu Świętemu
Janowi Pawłowi II, salę tradycji skoczni, na salę konferencyjną, konsumpcyjną oraz na część komercyjną. - Wnętrze jest na razie puste, ale wyposażenie już zostało sprowadzone - zapewniał dyrektor COS. Kierownik budowy Paweł Kaszyński dodał, że wewnątrz pozostało jeszcze posprzątać i... wymienić szyby słuczone podczas sprzątania. - Zostało też do zrobienia trochę na zewnątrz - przyznaje kierownik. Robotnicy wczoraj kończyli docieplanie ścian.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska