Jerzy Jędrysiak to zakopiańczyk, wywodzący się ze znanej góralskiej rodziny Pęksów, a skoligacony z rodzinami Gąsieniców, Matejów, Krzeptowskich. Jest profesorem sztuki, wykładowcą na krakowskim Uniwersytecie Pedagogicznym.
Na wystawie wśród grafik artysty znalazły się także rodzinne dokumenty opisujące historię artysty oraz jego pochodzenie “pół na pół” - jak sam określa się profesor. Wielkie przywiązanie do regionu ma swoje odbicie w sztuce artysty, a niemal w każdej pracy można dopatrzeć się nawiązania do Podhala lub wzorów regionalnych.
Prezentowane na wystawie grafiki zostały podzielone na dwa działy. Artysta zaprezentował dwa rodzaje druku wypukłego. To w większości czarno-białe linoryty. Pokazał również technikę mało wykorzystywaną przez innych artystów - czyli relief.
Prace zakopiańskiego profesora opowiadają różne historie, opisują różne miejsca oraz osoby. Bardzo często bohaterami grafik są bliskie osoby, jego przyjaciele. Jak wskazuje autor, najczęściej jest to opowieść o tym co robią. Jest to praca portret, a w tle historia o tych osobach.
Wystawę w willi Czerwony Dwór można podziwiać do 29 maja 2022 r.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
