Zakopane. Zbierali śmieci na łąkach, lasach i na skwerkach. - Po sezonie pozostały pewne ślady - mówią uczestnicy akcji

- Akcja „Sprzątamy zieloną Małopolskę” to inicjatywa Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie, a Zakopane i urząd miasta zawsze chętnie się włączają do akcji, która ma na celu posprzątanie naszego otoczenia – mówi Anna Karpiel-Semberecka z urzędu miasta pod Giewontem. - Celem akcji było zwrócenie uwagi na problem pozostawiania śmieci na terenach rekreacyjnych i turystycznych. Uczestnicy nie tylko posprzątali szczególnie narażone na pozostawianie śmieci zakątki Zakopanego, ale także dali dobry przykład, że warto dbać o swoje najbliższe otoczenie.

W akcji wzięło udział kilkadziesiąt osób, w tym reprezentacja urzędu miasta pod Giewontem. Władzę reprezentował Tomasz Filar, wiceburmistrz Zakopanego, który również zbierał śmieci.

Posprzątane zostały przede wszystkim okolice Gubałówki, Cyrhli i Olimpu – czyli rejonu pod Wielką Krokwią. W ciągu 4 godzin zebrano 60 worków odpadów. Wszyscy uczestnicy akcji mieli zapewnione worki, rękawice oraz odbiór i utylizację zebranych odpadów.

- Cieszy fakt, że efekty takich akcji edukacyjnych są już widoczne. Rośnie świadomość mieszkańców i turystów, a ilość pozostawianych na terenach zielonych śmieci systematycznie się zmniejsza. Po intensywnym sezonie turystycznym zostały jednak pewne ślady i piątkowa akcja sprzątania okazała się bardzo potrzebna – kwituje Anna Karpiel-Semberecka.