Do zmagań znów przystąpi 11 ekip, o ile pomyślnie przejdą proces licencyjny (Comarch Cracovia, GKS Tychy, Tempish Polonia Bytom, TatrySki Podhale Nowy Targ, Orlik Opole, JKH Jastrzębie, Automatyka Gdańsk, Unia Oświęcim, Tauron GKS Katowice, beniaminek Naprzód Janów i SMS PZHL 20 Sosnowiec).
Odbędą się 4 rundy systemem mecz i rewanż, w sumie 40 spotkań. PZHL zrezygnował z podziału na grupę silniejszą i słabszą po dwóch rundach. Do play-off zakwalifikuje się pierwsza szóstka, zespoły z miejsc 7.-10. zagrają dwumecz o prawo występów w fazie pucharowej.
Trener Comarchu Cracovii Rudolf Rohaczek zaznacza, że brak podziału stawki nie jest dobrym pomysłem. - To ukłon w kierunku słabszych zespołów. Uważam, że obniży się poziom ekstraklasy. Ze szkoleniowego punktu widzenia nie będzie dla nas korzyści. Liga jest i tak rozdmuchana - mówi szkoleniowiec.
Po dwóch rundach poznamy cztery zespoły, które zagrają w grudniu w finałowym turnieju o Puchar Polski.
Utrzymano limit sześciu obcokrajowców w drużynie, łącznie z bramkarzem. Gdyby ktoś chciał zatrudnić kolejnego, musi wpłacić do kasy PZHL 25 tysięcy złotych. Każdy klub musi mieć cztery zespoły młodzieżowe. Może też podpisać w tej sprawie umowę z klubem zajmującym się szkoleniem młodzieży, ale pod warunkiem, że przekaże mu 10 tys. zł.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGL�D INTERNETU