https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

3. liga. Soła Oświęcim upadnie na jubileusz 100-lecia? To możliwe!

Jerzy Zaborski
Jesienią kibice mogą nie oglądać meczów Soły Oświęcim w trzecioligowym wydaniu.
Jesienią kibice mogą nie oglądać meczów Soły Oświęcim w trzecioligowym wydaniu. Fot. Jerzy Zaborski
Opadały już emocje związane z walką Soły Oświęcim o utrzymanie w grupie południowo-wschodniej III ligi, a trwa walka o byt finansowy. Jest wielce prawdopodobne, że klub z Przecznej nie przystąpi do rundy jesiennej, więc drużyna seniorów zniknie ze sportowej mapy Polski w roku jubileuszu 100-lecia.

Sytuacja finansowa oświęcimian na dzisiaj jest tragiczna. Klub nie ma pieniędzy na start w rundzie jesiennej. Nie ma nawet drużyny, a inne ekipy już rozpoczęły przygotowania.

Na upadek Soły liczy Podlasie Biała Podlaska, które w przypadku wycofania oświęcimian z rozgrywek zajmie ich miejsce.

Oświęcimianie liczyli na pieniądze z Pro Junior System, projektu PZPN. Po jesieni prowadzili w rankingu, więc główna premia w wysokości 400 tys. złotych rozwiązałaby problemy finansowe Soły. Jednak od połowy wiosny kluby mające pewne utrzymanie, poszły na kasę, grając głównie młodzieżowcami. Dochodziło do paradoksalnych sytuacji, że trenerzy puszczali do pola rezerwowych nastoletnich bramkarzy, byle zbierać punkty w PJS. Tymczasem Soła walcząca o utrzymanie grała cały czas tym samym składem, co jesienią i obniżała się w PJS, aż spadła w nim na 5. miejsce, czyli pierwsze poza pulą finansową z PZPN.

- Mieliśmy w lidze najniższą średnią wieku drużyny, ale kilku graczy było tuż po skończeniu wieku młodzieżowca, więc nie punktowali w PJS - zwraca uwagę Krzysztof Pękala, prezes Soły. - Tymczasem konkurencja wpuszczała młodzież szeroką ławą, także wychowanków, a ci w PJS punktują podwójnie. To dlatego Hutnik Kraków, który po jesieni był daleko w PJS, zakończył w nim walkę na 2. pozycji - wyjaśnia.
Kluczowe dla przyszłości Soły okazały się wiosenny remis w Daleszycach (2:2) i porażka u siebie z Podlasiem 0:2. Oba te zespoły spadły.

- Gdybyśmy w tych meczach wzięli pełną pulę, na trzy kolejki przed końcem sezonu zapewnilibyśmy sobie byt, więc potem moglibyśmy grać samymi młodzieżowcami, aby podciągnąć się w PJS - tłumaczy prezes Soły. - Załamanie formy przyszło w najbardziej nieodpowiednim momencie i do ostatniego meczu musieliśmy walczyć o byt. Liczyłem, że może spadnie Wólczanka, będąca wyżej od nas w PJS, a wtedy weszlibyśmy w jej miejsce do strefy płacowej. Niestety, Wólczanka utrzymała się i zostaliśmy bez pieniędzy na nowy sezon.

Prezes nie chce wkraczać w sezon bez choćby minimalnego zabezpieczenia finansowego. Owszem, można zebrać zawodników, którzy będą chcieli grać za darmo, bo są takie oferty, ale ucierpi na tym jakość. Trzeba mieć jeszcze pieniądze na trenera i spłatę zaległości z poprzedniego sezonu.

- Jeśli udałoby nam się rozpocząć przygotowania za kilka dni, na pewno bylibyśmy spóźnieni do innych, ale w meczach mistrzowskich odrobilibyśmy braki - zaznacza jeszcze Krzysztof Pękala.
Po utrzymaniu Soły w trzeciej lidze, o którym było głośno w całej Polsce, lokalni sponsorzy nie garną się do jej wsparcia.

Lokalny samorząd też nie widzi na Przecznej okazji do promocji. Starostwo umywa ręce, twierdząc, że Soła to klub miejski. Z kolei miasto uważa, że skoro poza dotacją dodało 30 tys. zł na nagrody dla piłkarzy za utrzymanie, to zrobiło już wszystko, co było w jego mocy.

Oba samorządy planują jeszcze po kilka tysięcy na obchody 100-lecia Soły. Pytanie tylko po co, skoro do jesieni po seniorach mogą zostać tylko wspomnienia. Jeśli klub nie wystartuje w trzeciej lidze, to seniorski zespół na długo zniknie ze sportowej mapy Polski. Smutne, ale prawdziwe. Pozostaną wspomnienia i jedynie drużyny młodzieżowe, ale te z kolei nie będą miały seniorskich wzorców.

Soła Oświęcim pokonała Czarnych Połaniec 2:0. Na zdjęciu bramkarz Czarnych Jakub Borusiński kapituluje po uderzeniu z rzutu wolnego Daniela Ferugi.

3. liga piłkarska. Soła Oświęcim pokonała Czarnych Połaniec ...

III liga piłkarska. Soła Oświęcim pokonała Wisłę Sandomierz 2:0. Na zdjęciu Paweł Rogala (z lewej) genialnym podaniem obsługuje Daniela Ferugę, który strzałem w przeciwny róg postawił pieczęć na zwycięstwie oświęcimian.

3. liga piłkarska. Soła Oświęcim pokonała Wisłę Sandomierz, ...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
A więc miasto nie wyraziło chęci pomocy. W takich to okolicznościach kończy się przygoda Soły a dla Oświęcimia III liga i to chyba na długie lata.
G
Gość
I co tam słychać w Oświęcimiu, panie Jerzy? Wczoraj prezydent miasta miał radzić z prezesem Soły.
K
Krzycho
Małopolska zachodnia liderem okręgowek hehehe... Unia z tą swoją zasrana historia dołączy wcześniej czy później...
G
Gość
Dla mnie w Unii widać przemyślaną politykę kadrową, własnych wychowanków w IV lidze.. czego nie ma w Sole (likwidacja rezerw, juniorów, brak własnych zawodników). Nie ma co ratować klubu, w którym nie ma nic do uratowania.
G
Gość
Soła to był klub upadłych chwiluwkarzy,innych sponsorów wtedy nie szukano
G
Gość
2019-07-11T19:53:55 02:00, Gość:

Kasa na przeciętną Unię Oświęcim jest a na 3 ligę nie ma? Dziwne miasto.

2019-07-11T23:15:56 02:00, Gość:

Tylko, że ta niby przeciętna Unia ma znacznie bogatszą tradycję bo 30 lat grała na trzecim poziomie rozgrywkowym (od lat 50 tych do pocz. 90-tych z małymi przerwami) i 9 razy wystąpiła w PP na szczeblu centralnym a Soła nigdy nie osiągnęła trzeciego szczebla rozgrywek ligowych ani szczebla centralnego PP. Chyba się nie mylę, prawda? Soła większą część swojej historii spędziła w B lub A klasie.

Taki był system zarządzania sportem w prl. Unia przytulona była do zakładów chemicznych a Soła była na drugim planie. Po 90. skończyło się życie za darmo. Niektóre sekcje Unii radzą sobie dobrze, ale piłkarska do nich nie należy. Piłka na poziomie ligi okręgowej, nie ma się co napinać.

G
Gość
2019-07-11T19:53:55 02:00, Gość:

Kasa na przeciętną Unię Oświęcim jest a na 3 ligę nie ma? Dziwne miasto.

Tylko, że ta niby przeciętna Unia ma znacznie bogatszą tradycję bo 30 lat grała na trzecim poziomie rozgrywkowym (od lat 50 tych do pocz. 90-tych z małymi przerwami) i 9 razy wystąpiła w PP na szczeblu centralnym a Soła nigdy nie osiągnęła trzeciego szczebla rozgrywek ligowych ani szczebla centralnego PP. Chyba się nie mylę, prawda? Soła większą część swojej historii spędziła w B lub A klasie.

G
Gość
Zanosi się na to, że zachodnia małopolska długo nie będzie mieć przedstawiciela w trzeciej lidze.
G
Gość
Kasa na przeciętną Unię Oświęcim jest a na 3 ligę nie ma? Dziwne miasto.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska