Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Babia Góra. Turysta utknął pod szczytem. Nie mógł odnaleźć drogi powrotnej

Aurelia Lupa
GOPR Grupa Beskidzka
Babia Góra może być wyjątkowo niebezpieczna. Zwłaszcza przy niekorzystnych warunkach pogodowych. Przekonał się o tym turysta, który utknął w partiach szczytowych i nie był w stanie sam zejść. Na pomoc ruszyli mu ratownicy GOPR.

Jak informuje Beskidzka Grupa GOPR, do zdarzenia doszło w ostatni piątek. O godz. 16.05 ratownicy otrzymali zgłoszenie od turysty, który w partiach szczytowych Babiej Góry, w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych (opad śniegu, silny wiatr, widoczność ograniczona do 10 m) nie był w stanie odnaleźć szlaku, by bezpiecznie zejść z masywu.

- Ze stacji ratunkowej Markowe Szczawiny wyruszył skuterem na Przełęcz Brona dwuosobowy zespół dyżurnych, którzy dalej na nartach skiturowych udali się w kierunku szczytu Babiej Góry – informują ratownicy.

O 17 do dyżurki na Markowych Szczawinach dotarła pierwsza grupa wsparcia - po zabraniu dodatkowego sprzętu udali się w górę jako zespół wspierający. Pomiędzy Zawoją a Markowymi Szczawinami odbywały się transporty kolejnych ratowników.

O godz. 17.30 do poszkodowanego dotarł pierwszy zespół i po zabezpieczeniu termicznym rozpoczął jego ewakuację w dół. W międzyczasie warunki atmosferyczne ulegały ciągłemu pogorszeniu. Ok. godz. 18 oba zespoły spotkały się w rejonie Kościółków i wspólnie kontynuowali zejście torując turyście drogę. O godz. 19:15 ratownicy wraz z turystą dotarli pod Przełęcz Brona skąd dalej skuterem i quadem zjechali na Markowe Szczawiny. Działania zakończono po godz. 20.

W masywie Babiej Góry obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.

Wielu turystów kompletnie nie potrafi poruszać się po zaśnieżonych i śliskich drogach

Turyści w Zakopanem jeżdżą na letnich oponach, albo zimowych...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska