Białe pluszowe gęsi zalały Zakopane. To nowy pamiątkowy hit pod Giewontem. Jaki mają one związek z góralszczyzną?

Deptak pod Giewontem to miejsce, gdzie chętnie spacerują turyści. Nawet ci, którzy unikają tego miejsca jak ognia, zawsze tu trafią choć na kilka minut. To właśnie tutaj można nabyć regionalne specjały m.in. oscypki, żurawinę. Na stoiskach usytuowanych przy Krupówkach można kupić również pamiątki. Handlujący pod Giewontem dysponują bardzo bogatym asortymentem w zależności od pory roku czy pogody.

W większości to pamiątki, które jednak nie mają nic wspólnego z góralszczyzną. I tak na straganach znajdziemy m.in. łapacze snów, poduszki, rękawiczki, parasole, peleryny, plastikowe sanki oraz wszelkie gadżety do zabaw na śniegu. Obok tradycyjnych ciupag, pluszowych owieczek w góralskich spódnicach wiszą inne maskotki. Te przytulanki to superbohaterowie z cieszących się popularnością bajek, filmów czy gier. Była więc Masza z Niedźwiedziem, Myszka Miki ze swoją Mini oraz bohaterowie z Psiego Patrolu.

Niekiedy zderza się, że straganowym przebojem stają się zupełnie przypadkowe pluszaki. I tak hitem były pluszowe plecaki – króliczki, breloki oraz torebki. Były też popularne pluszowe czapki z ruchomymi uszkami, którymi można było opuszczać i podnosić. Następnie długaśne koty mniejsze i większe. To był szlagier zeszłego sezonu.

W tym sezonie hitem okazują się być białe pluszowe gęsi rożnej wielkości. Teraz pojawiły się niemal na wszystkich straganach i w witrynach na deptaku pod Giewontem, czy na stoiskach pod Wielką Krokwią.

- Chyba tylko kolor biały nawiązujący do śniegu. A tak to żadnego związku tu nie ma. Ja nie wiem, czym kierują się sprzedawcy w doborze asortymentu. Wygląda to tak, jakby z Chin przyjechał kontener wypchany białymi gęsiami i te na raz trafiły na wszystkie stoiska - ocenia pan i Adam Kowalski, turysta z Krakowa.

Jak z kolei przyznają sami sprzedający, na stragany wystawiają to co ludzie chcą kupować. A maskotki pluszowe zawsze cieszą się zainteresowaniem turystów - zwłaszcza dzieci.