https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Nowego Targu bez absolutorium i wotum zaufania, za to z mocną opozycją

Łukasz Bobek
Burmistrz Nowego Targu Grzegorz Watycha
Burmistrz Nowego Targu Grzegorz Watycha Łukasz Bobek
Wszyscy spodziewali się, że po wyborach burmistrz Nowego Targu będzie miał pod górkę i to się sprawdziło. Grzegorz Watycha nie uzyskał ani absolutorium za wykonanie budżetu w 2023 roku, ani wotum zaufania. Radni opozycyjni zarzucają mu brak dbałości o publiczne pieniądze. Współpraca z nową radą idzie burmistrzowi jak po grudzie.

Grzegorz Watych po raz trzeci został burmistrzem Nowego Targu. Wygrał w drugiej turze z Maciejem Tokarzem, który ostatecznie został radnym miejskim. Choć Watycha zwyciężył, nie może mówić o pełnym komforcie. W radzie miasta radni mu przychylni są w mniejszości – jest ich 10 na 21 radnych. Większość ma opozycja.

Najlepiej było to widać w trakcie ostatniej sesji rady miasta, gdzie głosowano m.in. nad wykonaniem budżetu miasta za 2023 roku. Dochody miasta zamknęły się kwotą 202 mln zł, a wydatki były na poziomie 152 mln zł i 68 mln zł wydanych na inwestycje. To oznacza, że deficyt budżetowy wyniósł 17 mln zł. I choć był mniejszy niż pierwotnie zakładano, radni opozycyjni uznali, że Watycha źle zarządzał publicznymi pieniędzmi. Większością głosów postanowili nie udzielić mu absolutorium, ani votum zaufania.

- Ja to traktuję tylko i wyłącznie w kategoriach politycznych. Nieprzegłosowanie absolutorium jest jakimś nieporozumieniem, bo budżet został wykonany, sprawozdanie zostało zatwierdzone przez radę i Regionalną Izbę Obrachunkową – mówi Grzegorz Watycha.

Krzysztof Trochimiuk, nowy wiceburmistrz Nowego Targu dodaje, że decyzja większości radnych kłóci się z decyzją większości mieszkańców, którzy wybrali Grzegorza Watychę na kolejną kadencję. - W ten sposób mieszkańcy niejako dali absolutorium, ale także votum zaufania – mówi Trochimiuk. Jego zdaniem wynik wyborów to była ocena nie tylko ostatniego roku, ale dwóch ostatnich kadencji. - A więc 10 lat pracy pana Watychy na stanowisku burmistrza miasta – mówi.

Grzegorz Watycha na ostatniej konferencji prasowej zaznaczył, że samo głosowanie radnych nad absolutorium i votum zaufania może być odebrane źle także przez wszystkich pracowników jednostek i spółek miejskich. - Oni także pracują na efekt końcowy i wizerunek i liczą, że rada doceni ten trud. Tymczasem mamy po raz pierwszy sytuację, gdzie nie ma akceptacji ze strony radnych – mówił Watycha. - To jest szkoda dla miasta i dla mieszkańców. Bo trwanie w takim uporze powoduje, że energia idzie w kierunku konfrontacyjnym, a nie współpracy.

I dodaje, że dla niego to niedobry sygnał jeśli chodzi o dalszą współpracę. Jego zdaniem kolejnym przykładem braku współpracy jest np. nieumieszczanie w programie sesji projektów uchwał przygotowanych przez burmistrza i jego urzędników. Chodzi o projekty uchwał, które zostały zgłoszone na majową sesję, lecz nie zostały włączone do porządku obrad. - Dlaczego tak się dzieje, tego nie wiem – mówi Watycha.

Jan Sięka, przewodniczący nowotarskiej rady miasta, który jest w opozycji do burmistrza wyjaśnia, że projekty proponowane przez burmistrza nie weszły na początku do programu sesji, bo musiały zostać wcześniej zaopiniowane przez komisje rady miasta, a te wówczas nie były jeszcze wybrane.

- Potem rada w głosowaniu stwierdziła, że nie będziemy dyskutować nad niektórymi projektami. Ale inne weszły do porządku obrad. Natomiast rekomendacja komisji była taka, by je zdjęć z porządku, by radni mogli dokładnie się z nimi zapoznać i wyrazić opinię – mówi przewodniczący.

Chodzi m.in. o zmian planu zagospodarowania Równia Szaflarska, który zakładał zmianę wysokości budynków w miejscu, gdzie planowana jest budowa aquaparku.

- To nie jest żadna złośliwość, nic osobistego. Jesteśmy wybrani do rady, by pilnować interesu mieszkańców. Musimy rozważyć różne za i przeciw. Mamy ścierające się interesy w Nowym Targu. Od tego jest rada miasta, by przedyskutować, zbadać je i wyważyć w którym kierunku idziemy, by był to jak najbardziej korzystne dla mieszkańców. Jeśli potrzebujemy więcej czasu, to musimy mieć ten czas na dokładną analizę – zaznacza Jan Sięka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska