Na pewno Cracovia ma najlepszy duet bramkarzy. Rafał Radziszewski i Marek Rączka w całej grupie silniejszej zajmują odpowiednio trzecie i drugie miejsce. Wyprzedza ich i to minimalnie Arkadiusz Sobecki z tyskiego GKS-u.
Najwięcej bramek zdobyła pierwsza piątka - 43, następnie trzecia - 34, druga - 30, a czwarta formacja - 15. Pod tym względem, szczególnie w przypadku drugiej i trzeciej formacji, Cracovia ma najlepsze wyniki w całej lidze. Również osiągnięcia czwartej piątki są najlepsze w lidze. Inna sprawa, że tak po prawdzie, to oprócz Cracovii i Wojasa Podhale, mało który klub może się pochwalić pełną czwartą formacją. Liderem jest, jak w poprzednich sezonach, Leszek Laszkiewicz, który zachowuje swoją średnią, czyli prawie 1,5 punktu na mecz. Zmianą, w porównaniu z poprzednimi sezonami, jest bardzo wyrównana grupa hokeistów za nim. Różnice są minimalne.
Zwraca również uwagę bardzo mała liczba opuszczonych meczów przez zdecydowaną większość krakowskich hokeistów. Widać, że podopiecznych Rudolfa Rohaczka omijały kontuzje, ale trzeba pamiętać, że jest to w ogromnej mierze efekt solidnie przepracowanego okresu przygotowawczego. I oby tak pozostało do końca rozgrywek.
Grzegorz Pasiut może stracić swoje wysokie miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej. 21 grudnia zarząd Wydziału Gier i Dyscypliny PZHL zbierze się, by rozpatrzyć sprawę z meczu GKS-u Tychy z Cracovią, kiedy to krakowski hokeista zaatakował Adama Bagińskiego. Obligatoryjnie Grzegorz Pasiut jest zawieszony na trzy spotkania (jedno już "odcierpiał"). Ale do Warszawy dotarło pismo z Tych, aby wszcząć postępowanie wobec Grzegorza Pasiuta, a GKS dołączył do niego zapis wideo. WGiD po wysłuchaniu stron i obejrzeniu wideo zdecyduje, czy będzie dodatkowa kara.
Z racji zgrupowania polskiej reprezentacji, PZHL przełożył kolejkę na środę, jednak kluby porozumiały się, by spotkania rozegrane zostały we wtorek. Wczoraj uczyniły to Comarch-Cracovia i sosnowieckie Zagłębie. Wcześniej - zgodnie - pozostałe kluby z grupy silniejszej. Początek meczu w Krakowie o godzinie 18, podobnie jak wszystkich pozostałych w grupie silniejszej. Może ta inicjatywa klubów da trochę do myślenia działaczom warszawskiej centrali i swoje decyzje będą konsultować z klubami. Autokratyczne rządy nigdy się nie sprawdzają.
