Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego sapie lokomotywa

Janusz Ślęzak
archiwum
Odbył się w ubiegły piątek. Przeszedł bez większego echa i wszyscy już o nim zapomnieli. Strajk ostrzegawczy kolejarzy - dziwne przedstawienie, które nie zainteresowało specjalnie ani pasażerów, ani nawet pluskiew podróżujących po kraju w przedziałach drugiej klasy.

Nie pomogły nawet zdwojone wysiłki ekip telewizji informacyjnych, które o siódmej rano stanęły dzielnie na torach, by relacjonować na żywo komunikacyjny Armagedon. A końca świata znowu nie było.

Nie pierwszy to i zapewne nie ostatni strajk kolejarzy, ale piątkowe wydarzenia powinny im dać do myślenia. Nie dość, że pasażerowie jakoś nie przejęli się niedolą kolejarskich rodzin i emerytów, na których święte przywileje zamachnął się pracodawca, to nawet żaden poważniejszy polityk opozycji nie zażądał dymisji ministra transportu, co w takich razach czyni się zwyczajowo. Polacy pogodzili się z tym, że polska kolej nie jeździ. Punktualny, czysty, tani i nieprzepełniony pociąg nie jest już artykułem pierwszej potrzeby. Da się żyć bez kolei pasażerskich i kolejarzy.

Gdy już skończą się wszystkie te remonty linii i dworców, okaże się, że do szczęścia i tak brakuje pasażerów. Z drugiej strony to może dobrze, bo dworce się pozamyka, puste pociągi przestaną kursować i dzięki temu wagony, tory i budynki się nam nie zniszczą. Trzeba będzie tylko wytłumaczyć dzieciom, o co chodziło Tuwimowi z tą lokomotywą. Że stoi na stacji, ciężka, ogromna i pot z niej spływa, sapie, dyszy i dmucha. Może zabrali jej ulgowe przejazdy?

Przedwojenne cukiernie Krakowa [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska