18-latek trafił do Puszczy zimą z Progresu Kraków. Za nim pięć występów w roli zmiennika, to jego pierwsze kroki w seniorskim futbolu. W sobotnim spotkaniu z Kotwicą Kołobrzeg nie tylko zdobył swą pierwszą, kapitalną bramkę w II lidze, ale dał też zwycięstwo drużynie. W ostatniej akcji spotkania!
- Trener uczulał nas, że Kotwica całą drużyną cofa się w pole karne - mówił Zawadzki, odnosząc się do sytuacji z piątej minuty doliczonego czasu gry, gdy gospodarze wykonywali rzut rożny. Piłkę przy nodze miał Damian Łanucha, a Dominik został kilka metrów przed polem karnym, niedaleko jego narożnika. - Zauważyłem, że można "zejść do gry" Damianowi. Za pierwszym raz zdecydował się na dośrodkowanie. Spróbowałem drugi raz, podał mi piłkę. Skupiłem się na tym, żeby dobrze ją przyjąć, "zamknąć oczy" i uderzyć.
ZOBACZ BRAMKĘ DOMINIKA ZAWADZKIEGO W MECZU PUSZCZA - KOTWICA
Zawadzki podkreślił: - Na pewno najbardziej cieszą trzy punkty, bo cała drużyna walczy o to, by jak najwyżej znaleźć się w tabeli. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że jest w tym sezonie szansa, by powalczyć o jak najwyższe cele. I nie liczy się to, kto zdobywa bramki, tylko to, żebyśmy jak najczęściej inkasowali trzy punkty. Mamy teraz serię i obyśmy jak najdłużej ją podtrzymali.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
