Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Druga strona” z nagrodą im. Witolda Wojtkiewicza

Aleksandra Suława
Aleksandra Suława
Wystawę Sławomira Lewczuka można było oglądać w Galerii Pryzmat
Wystawę Sławomira Lewczuka można było oglądać w Galerii Pryzmat Andrzej Banaś
Jeśli ktoś chciałby przygotowywać końcoworoczne podsumowania, do najciekawszych ekspozycji AD 2019 z pewnością powinien zaliczyć „Drugą Stronę” - wystawę Sławomira Lewczuka wyróżnioną niedawno Nagrodą im. Witolda Wojtkiewicza.

Sławomir Lewczuk to oryginał: samotnik, indywidualista, nie przywiązujący większej wagi do zmieniających się artystycznych trendów. Sam nazywa siebie „outsiderem z wrodzonym poczuciem anarchizmu”. Jego poetyckie, malarskie kompozycje, choć posługują się relistycznymi formami, mają surrealistyczny posmak. Wymagają skupienia, uwagi, otwartego na interpretację umysłu.

Takie właśnie wyzwania stawiała przed widzami wystawa „Druga strona”, którą na przełomie 2018 i 2019 roku można było oglądać w Galerii Pryzmat. Ekspozycję wyróżniono niedawno Nagrodą im. Witolda Wojtkiewicza, przyznawaną za najlepszą wystawę malarstwa, rysunku lub grafiki, jaka miała miejsce w Krakowie w trakcie ostatniego roku.
- To wyjątkowo sugestywne malarstwo, poruszające uniwersalne i ponadczasowe wartości egzystencji człowieka we współczesnym świecie pełnym zewnętrznych i wewnętrznych zagrożeń – czytamy w uzasadnieniu nagrody. - Symboliczna, granicząca z surrealizmem forma obrazów, wzmacnia siłę przekazu artysty, uświadamiając i jednoznacznie wykazując ludzką słabość i bezradność. Twórczość bardzo konsekwentna, o wysokich walorach malarskich.

Nagroda im. Witolda Wojtkiewicza jest przyznawana od 1997 roku. Ma na celu zauważenie i uhonorowanie szczególnie interesujących zjawisk artystycznych, których „wartość ma wymiar ponadczasowy, a artystę charakteryzuje oryginalność twórczości i indywidualny język jej wizualizacji”. Najnowszą wystawę Sławomira Lewczuka „Dyscyplina zapisu” można było oglądać do wczoraj w Galerii Pryzmat.

Teraz zaś członkowie ZPAP zapraszają na "V Bożonarodzeniowy Salon ZPAP Okręgu Krakowskiego", na którym w tym roku prace prezentuje aż 287 twórców, reprezentujących różne pokolenia, wrażliwości i konwencje artystyczne. - Tak obszerny pokaz jest przykładem niezliczonej ilości postaw artystycznych, ciągłego poszukiwania i niepoliczalnych możliwości kreacyjnych, gdyż wg Oscara Wilde: Nie istnieje nic takiego, czego by sztuka nie mogła wyrazić – mówi Joanna Warchoł, prezes krakowskiego okręgu ZPAP. Wystawę można oglądać w Pałacu Sztuki.

WIDEO: Krótki wywiad

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska