Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Katowice Re-Plast Unia Oświęcim. Katowiczanie w połowie drogi do złota. Czy Unia potrafi odwrócić rywalizację? [ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Drugi mecz finału hokejowego (4 kwietnia 2022), GKS Katowice - Re-Plast Unia Oświęcim 1:0.
Drugi mecz finału hokejowego (4 kwietnia 2022), GKS Katowice - Re-Plast Unia Oświęcim 1:0. Jerzy Zaborski
GKS Katowice w pełni wykorzystał atut własnej hali. Wygrywając dwa spotkania jest już w połowie drogi do sięgnięcia po mistrzostwo Polski. Teraz rywalizacja przenosi się do Oświęcimia (7 i 8 kwietnia 2022), ale Re-Plast Unię czeka bardzo trudne zadanie, by pozostać w grze o mistrzowską koronę. Musi wygrać oba mecze w hali przy Chemików. Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Drugie finałowe starcie rozpoczęło się podobnie do pierwszego, czyli odważnych ataków katowiczan, a cała strategia gości była oparta na uważniej grze w obronie i wierze w umiejętności Clarke’a Saundersa.

A ten mógł się wykazać już w 2 min, kiedy wygrał pojedynek z Patrykiem Krężołkiem. Potem obronił strzał Jakuba Wanackiego. Oświęcimska defensywa została raz poważnie rozmontowana, lecz Patrykowi Wronce zabrakło precyzji na przedpolu bramki Saundersa.

Aktywa gości? Przed pierwszą przerwą można było się doszukać jednego kąśliwego strzału Andreja Themara.

W drugiej części karę zarobił Peter Bezuszka, a katowiczanie wykorzystali liczebną przewagę. Mieli też trochę szczęścia, bo po strzale Grzegorza Pasiuta krążek odbił się od Ryana Glena, lądując w siatce przy bliższym słupku.

Nie zabrakło też pojedynku zapaśniczo-pięściarskiego, a taki stoczyli Teddy Da Costa z Jakubem Wanackim.

W trzeciej odsłonie rozgorzał prawdziwy bój. Oświęcimianie szukali wyrównującego gola. Szczęścia zabrakło Andrejowi Themarowi (44 min). Groźnie uderzył tej Jegor Orłow. Jednak John Murray był ba posterunku.

Z kolei w Katowicach dwójkową akcję minimalnie niecelnym strzałem zakończył Anthon Eriksson.

Pod koniec meczu oświęcimianie po raz pierwszy zagrali w liczebnej przewadze. Nie miało to dla nich przełożenia na gola.

Na 80 sekund przed końcem regulaminowego czasu oświęcimianie zagrali bez bramkarza. Nie udało im się doprowadzić do dogrywki.

GKS Katowice - Re-Plast Unia Oświęcim 1:0 (0:0, 1:0, 0:0)

Bramki: 1:0 Pasiut (Kolusz, Wronka) 28.

GKS Katowice: Murray – Kolusz, Rompkowski; Wronka, Pasiut, Fraszko – Wanacki, Hudson; Smal, Monto, Saaralainen – Wajda, Kruczek; Krężołek, Michalski, Bepierszcz – Prokurat, Valtola; Wielkiewicz, Lehtonen, Eriksson.

Re-Plast Unia: Saunders – Paszek, Glenn; Da Costa, Carlsson, Themar – Stasienko, Orłow; Dziubiński, W. Strielcow, A. Strielcow – Bezuszka, Rogow; S. Kowalówka, Apalkow, Oriechin – M. Noworyta; Wanat, Krzemień, Trandin oraz Prusak.

Sędziowali: Bartosz Kaczmarek (Bytom) i Patryk Kasprzyk (Bydgoszcz). Kary: 6 - 6. Stan play-off (do 4 zwycięstw): 2:0 dla GKS. Kolejne mecze, 7 i 8 kwietnia w Oświęcimiu. Widzów: 1100.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska