84-letni mężczyzna wyszedł z domu około godz. 14. - Poszedł do lasu na grzyby i chociaż chodził tam systematycznie, tym razem zabłądził. Zaniepokojona dłuższą nieobecnością mężczyzny rodzina próbowała odnaleźć go na własną rękę, a gdy okazało się to nieskuteczne, o zdarzeniu został powiadomiony dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Miechowie - relacjonuje asp. szt. Marcin Jamroży z KPP w Miechowie.
W akcji poszukiwawczej brali udział policjanci, strażacy zawodowi, druhowie z Książa Małego, Moczydła, Krzeszówki i Trzonowa, mieszkańcy.
Wykorzystano kamerę termowizyjną i policyjnego psa tropiącego. Na miejscu pracowała grupa poszukiwawcza OSP w Goszczy z psem tropiącym. W sumie mężczyzny szukało około 60 osób. Po blisko czterech godzinach mężczyznę odnalazł jeden z mieszkańców miejscowości na obrzeżach lasu, trzy kilometry od miejsca zamieszkania. Był cały i zdrowy.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski
Źródło: Gazeta Krakowska