Raszka miał trzyletnią umowę z oświęcimskim klubem, ale skoro ten zamknął sezon deficytem, bo rozgrywki ekstraklasy zakończono w najbardziej atrakcyjnym finansowo etapie, tracąc nawet 300 tysięcy złotych, trzeba szukać oszczędności. Gdyby nie rozwiązano z zawodnikiem długoletniego kontraktu, klub musiałby mu płacić bez przerwy, a dzisiaj, w dobie walki z koronawirusem i utraty wielu źródeł finansowania, trzeba szukać oszczędności.
- Zawodnik przyjął decyzję klubu ze zrozumieniem – wyjawił Waldemar Klisiak, dyrektor sportowy oświęcimskiego klubu.
O ile w przypadku Raszki doszło to rozwiązania kontraktu, tak trzeba liczyć, że zawodnikami oświęcimskiego klubu z dniem 31 marca przestają być Radek Meidl i Andrej Themar. Im z kolei kończą się kontrakty, a w Oświęcimiu na razie nikt nie zamierza podpisywać nowych umów. - Powód jest prosty. Na dzisiaj nie wiemy, czy w związku z epidemią koronawirusa będzie można rozpocząć przygotowania do nowego sezonu i kiedy on w ogóle wystartuje – tłumaczy Waldemar Klisiak.
Koronawirus uderzył mocno także w sport. Wiadomo, że nowych rozgrywkach nie tylko oświęcimsi klub, ale także inne, nie będą mogły zaoferować wynagrodzeń na poziomie minionego sezonu.
KIBICE. Re-Plast Unia Oświęcim – Lotos Gdańsk 3:0
Re-Plast Unia Oświęcim pokonała Lotos Gdańsk i zameldowała s...
Re-Plast Unia Oświęcim po drugiej wygranej nad Lotosem Gdańs...
KIBICE. Re-Plast Unia Oświęcim – Lotos Gdańsk
- Derby Krakowa. Najlepsze oprawy kibiców Cracovii i Wisły [ZDJĘCIA]
- Wilde Donald Guerrier ma nowy klub [ZDJĘCIA]
- Miss i piłkarz. W Małopolsce są takie pary [ZDJĘCIA]
- Junior Diaz. Wisła Kraków, piękny mundial. A teraz? ZDJĘCIA
- Andreea Hanca, żona piłkarza Cracovii, wykonała piękny gest
- Ludzie sportu i celebryci. Zobaczcie, co ich łączy! ZDJĘCIA
