Uni Opole - 7R Solna Wieliczka 0:3 (15:25, 18:25, 19:25)
7R Solna: Monnakmae, Jagodzińska, Grabka, Pelc, Szostok, Gawlak, Bąkowska (libero) oraz Wesół, Sowisz, Wieczorek, Ząbczyk.
Patrząc na osiągnięcia obu zespołów w tym sezonie, dla Solnej był to mecz z gatunku "obowiązkowych" do wygrania (ekipa z Wieliczki walczy o miejsce w czołówce, a opolanki plasują się w dole stawki, aktualnie na przedostatniej pozycji). Udało się bez większych problemów zainkasować komplet punktów i utrzymać kontakt z najlepszymi w lidze.
- To było jedno z najłatwiejszych naszych zwycięstw. W każdym secie wyrównana walka trwała mniej więcej do jego połowy. Później uzyskiwaliśmy przewagę w każdym elemencie, zwłaszcza w zagrywce, i pewnie wygrywaliśmy - powiedział prezes klubu z Wieliczki Mariusz Tyrański.
Ta dysproporcja pomiędzy poszczególnymi połowami wszystkich partii była nieco zaskakująca. Do znaczącej zmiany układu sił dochodziło bowiem, gdy wydawało się, że gospodynie łapią wiatr w żagle. W pierwszym secie miejscowe siatkarki ze stanu 7:10 szybko doprowadziły do remisu 10:10 i trener gości Ryszard Litwin poprosił o czas. Pożądany efekt przyszedł błyskawicznie, wkrótce jego podopieczne zbudowały 5-punktową przewagę (11:16), a później jeszcze ją powiększyły (13:20, 15:25).
W drugiej odsłonie początkowo zespoły wymieniały ciosy, a wynik oscylował wokół remisu. Następnie wieliczanki, po ataku Magdy Jagodzińskiej, znów miały 5 "oczek" przewagi (11:16) i także bez nerwów zwyciężyły (tym razem do 18).
W trzecim secie gra układała się podobnie. Solna odskoczyły na 2 punkty (9:11) i wydawało się, że przełom nastąpi nieco wcześniej. Nic z tego. Miejscowe następnie wywalczyły trzy kolejne punkty i objęły prowadzenie. Przerwa na żądanie trenera Litwina po raz kolejny okazała się pomocna. Po powrocie na parkiet ekipa z Wieliczki wypunktowała rywalki. Po efektownym ataku na środku Karolina Sowisz był remis, po czym - przy świetnej zagrywce Jagodzińskiej (m.in. dwa asy) - przyjezdne podwyższyły prowadzenie (12:16). Opolanki jeszcze przez chwile zachowywały nadzieję na korzystny wynik (15:18), ale i tak wyraźnie przegrały.
Najwięcej punkty dla zespołu z Małopolski zdobyły Magdalena Grabka i Angelika Szostok (po 13), ta druga została wybrana najlepsza zawodniczką spotkania (MVP).
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
