Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy w Tarnowie zagubieni. "Gdzie jest ta autostrada?"

Piotr Rąpalski
Andrzej Skórka
Kierowcy samochodów gubią się w Tarnowie szukając wyjazdu na autostradę A4. Okazuje się, że urzędnicy poskąpili znaków, które mogłyby na nią prowadzić. Szczególnie w zachodniej części miasta. Twierdzą, że nie chcą kierować ruchu tranzytowego przez centrum, ale zapowiadają, że tablic przybędzie.

Sprawdziliśmy główne skrzyżowania. Na Konarskiego i Narutowicza znaków brak, podobnie na przecięciu ulic Krakowskiej i Sikorskiego, rondzie gen. "Nila" i ul. Słowackiego.

- Wjechałem od Krakowskiej, bo załatwiałem sprawy w Koszycach. Chciałem dojechać do A4, ale znikąd wskazówki - mówi Rafał Lach, kierowca.

Okazuje się, że tablice znajdują się głównie na wschodzie miasta, np. przy Lwowskiej, Słonecznej i przy południowej obwodnicy. Ale już nie na obrzeżach centrum. - Kierujemy się zasadą prowadzenia tranzytu i dojazdu do autostrady w sposób możliwie najbardziej odciążający centrum. Wzorem innych miast w Polsce mających bezpośrednie połączenie z autostradą, tablice zawierające taką informację lokalizuje się w bezpośredniej bliskości węzłów autostradowych - mówi Jacek Kupiec, kierownik Biura Inżynierii Ruchu Drogowego

Zapewnia jednak, że w najbliższym czasie tablic przybędzie na czterech skrzyżowaniach: Nowodąbrowskiej z ul. Spokojną i Błonie, ul. Spokojnej z al. Piaskową i ul. Elektryczną, ul. Niedomickiej z ul. Klikowską i Mroźną, oraz ul. Klikowskiej z ul. Wyszyńskiego i Elektryczną.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska