Po remisie na inaugurację rundy rozpoczęła się zwycięska seria - trwa już 6 meczów (w tym było pięć kolejnych bez straty bramki). Na walkę o IV ligę nie ma teraz jednak co liczyć. Dystans do liderującego Sokoła Kocmyrzów (wiosną stracił punkty tylko w starciu z Przebojem, po porażce u siebie 0:2) wynosi 14 "oczek", co w pozostałych do rozegrania 6 kolejkach jest do odrobienia raczej tylko w teorii.
PIŁKARSKIE ARCHIWUM. II liga, wiosna 2010: Przebój Wolbrom -...
Szansa ekipy z Wolbromia - przy takiej dyspozycji - na 2. miejsce jest natomiast duża, Nowa Proszowianka ma tylko o punkt więcej. A w klasie okręgowej Przebój po odrodzeniu się (w marcu 2014 r., ze względów finansowych, klub wycofał się z III ligi; powstał formalnie nowy podmiot) tak wysoko nie był.
- Trudno mówić, że nie zależy nam na drugim miejscu. Jeśli uda nam się skończyć rozgrywki w czołowej trójce, to będzie to kapitalny wynik - nie kryje trener Antoni Szymanowski, który do Wolbromia trafił w zimowej przerwie. - Przede wszystkim będziemy się starać poprawić styl. Zwycięstwa nie muszą być tak okazałe, ważne jest, żeby być zadowolonym z gry. Są wygrane, niektóre efektowne, ale za wynikami nie idzie aż tak dobra gra, jak one sugerują. Drużyna ma dobre fragmenty, lecz brakuje utrzymania równego poziomu w dłuższym okresie, żeby gra nie była szarpana. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, staramy się to z zespołem zrozumieć.
PIŁKARSKIE ARCHIWUM. III liga 2011: Przebój Wolbrom - Poprad...
W klubie zdawano sobie sprawę, że ten sezon raczej nie przyniesie awansu. Zmiany w zimie, także organizacyjne, wprowadzone zostały z myślą o przyszłości. Do Wolbromia wrócił trener Szymanowski, który pracował tam 10 lat temu, w czasach największej świetności klubu (m.in. w II i III lidze). W zespole doszło do rewolucji kadrowej, odeszło wielu zawodników, przyszło kilkunastu nowych. Jak mówi trener, ze składu personalnego i postawy piłkarzy, którzy zdecydowali się pojąć z nim współpracę, jest zadowolony.
- Zespół powstał dość szybko, ale uważam, że wszystko się dobrze ułożyło. Zawodnicy przykładają się, grają na sto procent, w czasie meczów realizują założenia taktyczne - mówi trener. - Proces budowy drużyny jeszcze trwa, ja, zawodnicy i działacze mamy tego świadomość. Cieszę się, że z prezesem Dariusz Gorgoniem nadajemy na tych samych falach i patrzymy przyszłościowo. Przebój wraca do gry o wysokie cele. Za rok chcemy walczyć o awans. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie będzie to łatwe, ale mam nadzieję, że się nam uda, bo ten klub zasługuje na to, żeby na stałe być w wyższej lidze.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaDZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
