Być może na te gry kontrolne dojadą jeszcze jacyś nowi zawodnicy. Bardzo prawdopodobne jest, że nie zobaczymy już Joela Wakanumene.
- Nie sprawdził się - podsumował krótko Marian Kogut, kierownik drużyny, po sparingu ze Stalą Rzeszów.
Natomiast Piotr Szymiczek w ostatnim sparingu ze Stalą zaprezentował się poprawnie (zagrał na lewej obronie) i szanse jeszcze dostanie.
- Ciężko budować drużynę i jednocześnie ją przygotowywać do sezonu - przyznaje trener Jerzy Kowalik. - Marzyłby się mi jeszcze dodatkowy tydzień, zanim wybiegniemy grać o punkty. Mieć go nie będziemy, więc ten czas, który mamy, chcemy wykorzystać maksymalnie i do końca.
Kolejarz pracuje na wysokich obrotach i na obiekty Igloopolu wybiega trenować dwa razy dziennie.
Dzisiejsze sparingi to dalszy ciąg przyglądania się zawodnikom, bo do ostatecznego kształtu drużyny jest jeszcze daleko. To zresztą nie tylko ocena indywidualnych możliwości zawodników, ale również próbowanie różnych ustawień.
Trener bramkarzy Waldemar Piątek nadal ma w kadrze tylko dwóch bramkarzy, bo zgrupowanie opuścił Mateusz Kochan, który nie porozumiał się z klubem. Na razie więc bramki Kolejarza strzegą Sławomir Olszewski i Marcin Zarychta.
Po powrocie z Dębicy Kolejarz będzie trenował przez tydzień na własnych obiektach i znów będzie szykował się na kolejne zgrupowanie. Do inauguracji I ligi zostały jeszcze trzy tygodnie, a na stadionie w Stróżach praca wre. Dzisiaj powinien zacząć się montaż nowej trybuny od strony rzeki Białej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?