https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kontrole na granicy ze Słowacją. Niektóre przejścia tylko dla pieszych z krajów UE

Aurelia Lupa, Łukasz Bobek
Przejście graniczne w Chochołowie
Przejście graniczne w Chochołowie Marcin Szkodziński
Na granicy polsko-słowackiej pojawiły się kontrole straży granicznej. Pogranicznicy pojawili się tam dokładnie o północy - z wtorku na środę. Kontrolowani są tylko ci wjeżdżający do Polski, ale i tak nie wszyscy. Niektóre przejścia zostały wyłączone z ruchu samochodowego. Na Podhalu wielu turystów i mieszkańców jest zaskoczonych, gdy dojeżdżają do granicy.

- Celem wprowadzenia kontroli granicznych jest przeciwdziałanie nielegalnej migracji ze szlaku bałkańskiego. Podróżni przekraczający granice polsko-słowacką muszą pamiętać o posiadaniu dokumentów podróży: dowodu osobistego lub paszportu - informuje straż graniczna. Kontrola została przywrócona na okres 10 dni - do 13 października.

W związku ze zmianami, niektóre przejścia graniczne zostały wyłączone z ruchu samochodowego. W przypadku Podhala dotyczy to Łysej Polany i Chochołowa, a także Niedzicy w Pieninach. Tam w nocy pojawiła się policja i straż graniczna, a na przejściach pojawiły się zapory uniemożliwiające przejazd.

Pozostałe przejścia piesze na całej granicy polsko-słowackiej to: Ożenna, Konieczna, Winiarczykówka, Ujsoły, Bór, Zwardoń - Mýto i Jaworzynka – Čierne –Skalité. Jak dodaje straż graniczna są to przejścia piesze przeznaczonych wyłącznie dla obywateli Unii Europejskiej oraz ich małżonków i dzieci.

Zgodnie ze zmianami samochodami granicę można przekroczyć w ośmiu miejscach: Radoszyce, Barwinek, Muszynka, Piwniczna-Zdrój – Mnišek nad Popradom, Jurgów, Chyżne, Korbielów, Zwardoń - Skalité Platforma. W przypadku przejścia granicznego Leluchów - od 5 października dopuszczono tam przejazdy samochodów, ale jedynie dla obywateli Unii Europejskiej oraz ich małżonków i dzieci.

Kontrole są prowadzone tylko na kierunku wjazdowym do Polski.

- Kontrolowane są osoby wchodzące lub wjeżdżające do Polski. W przypadku przejść samochodowych kontrolowane są pojazdy i osoby wytypowane przez straż graniczną. Nie są kontrolowane wszystkie pojazdy - mówi major SG Dorota Kądziołka, rzecznik prasowa komendanta Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu. - Osoby i pojazdy są typowane przez nas na podstawie posiadanych informacji, analizy ryzyka, wcześniejszych doświadczeń.

Nie oznacza to jednak, że kontrole będą dotyczyły tylko busów, czy autobusów, które mogą przewozić większą ilość ludzi. - Wyrywkowe kontrole mogą dotyczyć także samochodów osobowych, bo takimi również są przewożone osoby, które nie mają podstaw prawnych do przebywania na terenie naszego kraju - mówi Dorota Kądziołka.

Rzeczniczka dodaje, że kontrole są tak prowadzone, by nie powodować zatorów na drogach.

W środę do południa ruch na przejściach granicznych na Podhalu odbywał się spokojnie, bez zatorów. Na Łysej Polanie, gdzie można pokonać granicę jedynie pieszo i przez obywateli krajów ze strefy Schengen, co jakiś czas podjeżdżają samochody zarówno z polskiej, jak i słowackiej strony. Ludzie są informowani przez straż graniczną i zawracają.

Zmiany związane z przekraczaniem granicy dotyczą całej granicy - także tej w Tatrach. W związku z tym - jak informuje straż graniczna - turyści nie powinni przekraczać granicy w górach. Dotyczy to głównie popularnego szlaku na Rysy - ze słowackiej strony na polską stronę. Obecnie jest to nielegalne. Straż graniczna tymczasem może mieć swoje patrole w górach.

Doszło za to do jednego incydentu drogowego na granicy w Chochołowie. Tam rano słowacki kierowca jadący w kierunku Polski prowadził samochód za szybko. Nie zauważył barier rozstawionych na drodze. Nie zdążył wyhamować i uderzył w nie. W samochodzie wystrzeliła poduszka powietrzna. Auta jest uszkodzone.

- Nie było to celowe działanie, ale wynikało z pomyłki - mówi Dorota Kądziołka.

Mordercą 16-letniego Marcina okazał się 22-latek z sąsiedniej wsi, Suche. Zabił, bo chciał wiedzieć jak to jest odebrać komuś życie.

Ta zbrodnia wstrząsnęła Podhalem. Przypominamy kulisy śmierc...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
borowik_polski
4 października, 10:36, Chcemy kontorli:

Bardzo dobrze. Kontrole powinny zostać na stałe i to w obie strony. Po co nam wolny ruch graniczny? Jedziesz daj się zarejestrować - najpierw w aplikacji, później sprawdzić na przejściu. Tak powinno być a nie [wulgaryzm] i bezhołowie. Skończy się przemyt i skończą się naloty mniejszości narodowych na nasze lasy wyzbierające nam grzyby. Chcemy stałych kontroli granicznych!

Polskie grzyby dla Polaków!!!

C
Chcemy kontorli
Bardzo dobrze. Kontrole powinny zostać na stałe i to w obie strony. Po co nam wolny ruch graniczny? Jedziesz daj się zarejestrować - najpierw w aplikacji, później sprawdzić na przejściu. Tak powinno być a nie [wulgaryzm] i bezhołowie. Skończy się przemyt i skończą się naloty mniejszości narodowych na nasze lasy wyzbierające nam grzyby. Chcemy stałych kontroli granicznych!
K
Karol
a dlaczego służby nie uszczelniły granicy wcześniej, zanim przeszło tamtędy tysiące emigrantów, tylko teraz przed wyborami chcą się pokazać ? Zadziwiające, że o wprowadzonych kontrolach na granicy informuje sam z groźną, obolałą, miną sr ają cego kota, sam minister Kamiński /kandydat PiS do Sejmu/ , a nie rzecznik Straży Granicznej.

Białorusini na polecenie Putina wypychają emigrantów do Polski ,krajów nadbałtyckich aby destabilizowali Unię Europejską, czy czasem rząd Polski PiS nie robił tego samego, bo chociaż wiedzieli o trasach migracyjnych przez Polskę, to sukcesów w wyłapywaniu emigrantów na granicy z Litwą, Słowacją, Czechami, jakoś nie było. Na filmikach z You Tube widać jak opaleni przybysze z innych kontynentów przechodzą sobie bez problemów mosty graniczne na Odrze. Może, to turyści niosący kaganek kultury muzułmańskiej, azjatyckiej, afrykańskiej do zlaicyzowanej Europy Zachodniej. Czyżby służby komisarza Kamińskiego pilnowały aby ci turyści bezpiecznie przeszły granicę z Niemcami, a J -24 Anton Mac zameldował przełożonym w Moskwie wykonanie zadania ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska