Coś denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście? Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
Z problemem zgłosił się do nas Marcin Borek, który od pewnego czasu dojeżdża tą linią do pracy. - Autobus miał wyjechać z zajezdni Mistrzejowice o godz. 8.09, a odjechał o 8.37 - pisze Pan Marcin. Na opóźnienia narzekają także inni pasażerowie, z którymi rozmawialiśmy na przystanku autobusowym Mistrzejowice.
Dorota jeździ autobusem linii 178 prawie codziennie. Dojeżdża nim do Centrum Handlowego M1. Pracę zaczyna o dziewiątej. Najczęściej z Mistrzejowic jeździ kursem o godzinie 8.09, chociaż spokojnie mogłaby przychodzić na następny o 8.21, a i tak do Centrum dojechałaby punktualnie.
Problem w tym, że autobus z wcześniejszej godziny odjeżdża opóźniony nawet o dziesięć minut. Tak było np. wczoraj, ale Dorota przyznaje, że podobne sytuacje notorycznie się powtarzają. - Dlatego wkrótce przesiądę się na tramwaj linii numer 14 - mówi dziewczyna.
- Ostatnio czekałam na 178 na przystanku Wiślicka. Przyjechał piętnaście minut później niż przewiduje rozkład - przyznaje Magda, jedna z pasażerek. Dodaje, że czasami również wsiada do tego autobusu na przystanku Mistrzejowice.
- Niestety zdarza się, że jeździ co drugi kurs - twierdzi pasażerka.Jak przekonuje Ireneusz Hyra z Mobilisu, opóźnienia wynikają z tego, że autobusy stoją w korkach. Głównie na ul. Nowohuckiej.
- Bardzo chcielibyśmy jeździć punktualnie, ale niestety się nie da - uważa Hyra.Twierdzi, że zmiana rozkładu nie rozwiązałaby problemu z opóźnieniami. Kwestię opóźnień autobusu 178 opisaliśmy już pod koniec lutego. Wtedy Mobilis tłumaczył się podobnie: korkami.
O sprawie poinformowaliśmy Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który obiecał, że również przyjrzy się sprawie opóźnień tego autobusu.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!