- W imieniu mieszkańców dzielnicy VIII Dębniki proszę o rozważenie przeniesienia umieszczenia projektowanej kładki pieszo-rowerowej mającej połączyć brzegi rzeki Wisły pomiędzy Kazimierzem i Ludwinowem. Jeszcze nie jest za późno - pisze w interpelacji do prezydenta miasta radny Jerzy Zięty.
Radny Miasta Krakowa zwraca uwagę na gigantyczny koszt budowy kładki, a także liczne protesty mieszkańców. Jak wskazuje Zięty, kładka zostanie wybudowana pomiędzy mostami: Grunwaldzkim i Józefa Piłsudskiego, gdzie odległość pomiędzy nimi - po lewej stronie rzeki - nie przekracza 1 kilometra - ok. 700 metrów.
Jerzy Zięty proponuje by budowę kładki przenieść i przeprojektować na dużo mniejszą, a także jak pisze w interpelacji „mniej pompatyczną kładkę". Za przykłady miejsc, gdzie taka kładka mogłaby powstać wskazuje: połączenie pomiędzy mostem Dębnickim a mostem Zwierzynieckim na wysokości parku Dębnickiego (gdzie odległość między mostami wynosi ponad 1 km). Drugi pomysł to przestrzeń między mostem Zwierzynieckim, a mostem na obwodnicy Krakowa przy węźle Tynieckim (red. gdzie odległość między mostami wynosi ponad 7 km)
- Mieszkańcy Bodzowa, gdyby powstała kładka, mieliby łatwiejszy dojazd do centrum Krakowa, gdyż po stronie Przegorzał jest lepsze i bardziej rozwinięte połączenie komunikacyjne z centrum miasta jak i jego obrzeżami. Dopóki nie została wbita pierwsza łopata, jest jeszcze szansa na zmianę tego projektu - podsumowuje radny.
Temat kładki ciągnie się od lat
Wiceprezydent Andrzej Kulig w odpowiedzi wskazuje, że ostateczną decyzją Generalnej Konserwator Zabytków, dr hab. prof. IH PAN Magdaleny Gawin - Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przywróciło 10 września 2020 r. ważność pozwolenia konserwatorskiego na realizację kładki Kazimierz-Ludwinów. Przypomniał także o przyznanej w połowie czerwca 2022 r. Gminie Miejskiej Kraków wstępnej promesy na dofinansowanie realizacji kładki z Rządowego Funduszu Polski Ład w wysokości 65 mln zł. Pod koniec 2022 r. uzyskano ostateczną decyzję dotyczącą pozwolenia na realizację robót budowlanych, a także zabezpieczono środki własne gminy na ten cel.
W sierpniu br. Zarząd Inwestycji Miejskich w Krakowie wybrał najkorzystniejszą ofertę na budowę kładki.
- Z uwagi na zaawansowanie postępowania przetargowego nie było możliwości zaniechania podpisania umowy z wybranym oferentem, bez konsekwencji z tego wynikających tj. - utrata dofinansowania, naruszenie Prawa zamówień publicznych, roszczenia wykonawcy. Ostateczna umowa została zawarta 5 października br. - wyjaśnia w-ce prezydent Andrzej Kulig.
"Koncepcja budowy kładki pieszo-rowerowej Dębniki-Zwierzyniec" nie ma zgody
Jak wskazuje Andrzej Kulig, w latach 2019-2022 ZIM realizował zadanie pn. "Koncepcja budowy kładki pieszo-rowerowej Dębniki-Zwierzyniec". Wówczas opracowano koncepcję kładki, która przedstawia dwa warianty jej budowy: z kładką podwieszaną oraz wstęgową.
- Dla kładki wstęgowej została wydana pozytywna, lecz zawierająca zastrzeżenie opinia Miejskiego Konserwatora Zabytków i ten właśnie wariant został wybrany jako optymalny do dalszych prac. Przed rozpoczęciem prac projektowych konieczne jest jednak wykupienie nieruchomości należących do osób prywatnych, na których miałaby być zlokalizowana kładka oraz niezbędne jest dokonanie zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego obszaru Bulwary Wisły, które w obecnym stanie uniemożliwiają lokalizacje kładki w przedmiotowym obszarze - wyjaśnia wiceprezydent Kulig.
Jak również dodaje zastępca prezydenta, aktualnie właściciele wspomnianych terenów nie wyrażają zgody na budowę kładki.
Z czym się wiąże wprowadzenie zmian do projektu?
- Kwestia wprowadzenia ewentualnych zmian do projektu kładki Kazimierz-Ludwinów lub przeniesienie jej w jedną z proponowanych lokalizacji wymagałaby uchylenia wydanych pozwoleń konserwatorskich, zarówno wydanych przez Miejskiego Konserwatora Zabytków, jak i Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, oraz wydania nowego pozwolenia MWKZ w przypadku wybrania pierwszej propozycji tj. rejonu parku Dębnickiego i Salwatora (oprócz Bulwarów Wiślanych wpisanych do rejestru zabytków, przy ul. Tynieckiej 18 znajduje się zespół pałacowo-parkowy Lasockich również wpisany do rejestru) - wyjaśnia Andrzej Kulig.
Z kolei jeśli chodzi o drugą propozycję, między mostem Zwierzynieckim a mostem na obwodnicy Krakowa jest nieco więcej zastrzeżeń.
- To zbyt duży obszar, by określić czy tego rodzaju inwestycja wymagałaby uzgodnienia z właściwym konserwatorem zabytków. Tego typu przeprawa jest możliwa do zaprojektowania z całkowitym wyłączeniem terenów i obiektów objętych ochroną konserwatorską, przy wykluczeniu lokalizacji takich jak tunel wodociągowy Bielany-Kostrze z ośmiobocznymi pawilonami znajdującymi się po obu stronach Wisły, rogatka miejska "Na Dębnikach", dawna pompowania wody przemysłowej do Krakowskich Zakładów Sodowych i Krakowskich Zakładów Armatur, zespół osiedla Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej "Praca" .W rejonie rogatki MKZ opiniował różne warianty koncepcyjne przeprawy przez Wisłę związane z budową Trasy Pychowickiej - Andrzej Kulig.
Jak podsumowuje wiceprezydent Krakowa, realizacja kładki pieszo-rowerowej w lokalizacjach wskazanych w interpelacji pana radnego wymaga przygotowania nowego zadania celem umieszczenia w Wieloletniej Prognozie Finansowej Miasta Krakowa i zabezpieczenia odpowiednich środków na jego realizację.
Przypominamy, że kładkę Kazimierz-Ludwinów wybuduje firma PRIMOST Południe z Będzina. Koszt tej budowy to 114 mln zł. Termin realizacji tej inwestycji to 26 miesięcy.
O wielkiej dyskusji na temat kładki podczas sesji Rady Miasta Krakowa, która odbyła się 13 września br. szerzej pisaliśmy w tekście:
- Co pasażerowie komunikacji miejskiej robią źle? Przegląd najgorszych zachowań
- Fryzury dla kobiet po 40. i 50. Zobacz, jak się czesać, aby odjąć sobie lat!
- Oto najbardziej luksusowe ulice Krakowa. Tutaj mieszkania kosztują krocie!
- TOP 10 rzeczy, które musisz wiedzieć o Krakowie, przyjeżdżając tu na studia!
Oto najbardziej zanieczyszczone polskie miasta
