Kraków. Miejska wystawa zabawek związanych z podróżowaniem zaprasza do podróży po mieście

FLESZ - Czy Polska jest krajem do rodzenia dzieci?

Autobusy i dworce kolejowe, stary telefon, znaki drogowe, gry i maszyna do pisania to niektóre z przedmiotów, które można znaleźć za witrynami kolekcji "Komunikacja. Miejska wystawa zabawek".

Na słowo "komunikacja" patrzymy szeroko. Zależało nam, aby przygotować lekki, przyjemny program na wakacje dla krakowian i przyjezdnych, dlatego z jednej strony mówimy o komunikacji miejskiej, o podróżowaniu po mieście albo z miasta. Drugim tematem tej wystawy jest komunikacja w znaczeniu porozumiewania się - mówi Katarzyna Jagodzińska, dyrektorka programowa Muzeum Zabawek. - Klinika Zabawek w swoim epilogu, kiedy działaliśmy jako warsztatownia dla dzieci uchodźców, pokazała, że musimy nauczyć się porozumiewać, nawet jeśli nie mówimy tym samym językiem. Język ukraiński jest obecny na tej wystawy, ponieważ cały ten projekt kierujemy jednocześnie do dzieci polskich i ukraińskich, chcąc rozmawiać z nimi na różne tematy.

Wystawa obejmuje niespełna 50 zabawek rozproszonych w kilkunastu miejscach na mapie Krakowa, w tym w siedemnastu oddziałach Biblioteki Kraków oraz Pałacu Potockich przy Rynku Głównym. Nie tylko więc przez sam temat, ale również swoją formą zaprasza do podróżowania z opiekunami po Krakowie. Uczestnicy zabawy w Pałacu Potockich lub wybranych oddziałach Biblioteki Kraków mogą zabrać kartę-przewodnik z mapą i zaznaczonymi na niej pozostałymi miejscami, gdzie pozostawione zostały kolekcjonerskie zabawki. W tych punktach uczestnicy będą mogli także przybić pieczątki, a na koniec wakacji uzupełnioną kartę oddać na konkurs. Każdej lokalizacji będzie towarzyszyć także inny fragment z literatury dla dzieci i młodzieży.

To wyjątkowy pomysł na wystawę. Uczestnikom daje możliwość nie tylko zobaczenia zabawek, ale też przeżycia wspaniałej przygody wakacyjnej, której istotą jest promowanie czytelnictwa, ale też uświadamianie sobie, jak bogatą ofertę mają filie miejskiej biblioteki - mówi Katarzyna Sosenko, dyrektorka Muzeum Zabawek. - Ideą współpracy z biblioteką było też współpracowanie z instytucją, która w przyszłości zagości na Wesołej, tworzenia pewnych pomostów kulturalnych, wspólnych działań.

Po raz pierwszy Muzeum Zabawek zaprezentowało swoją kolekcję w grudniu 2021 roku na wystawie czasowej przygotowanej właśnie w dawnej klinice przy ul. Kopernika 15a, gdzie docelowo będzie się mieścić główna siedziba Biblioteki Kraków. Kiedy w marcu musiało opuścić to miejsce, część wystawy trafiła do Pałacu Potockich, w którym działa Krakowskie Biuro Festiwalowe.

Ten pokój, który do tej pory był biblioteką i czytelnią, pełnił funkcję poczekalni. Dzisiaj ta sala zyskuje zupełnie inny wymiar – dzięki Muzeum Zabawek mamy tutaj nowe eksponaty. Udaje nam się budować partnerstwo, planujemy razem być na Kopernika, na Wesołej, w "czerwonej chirurgii", więc jest to zaczątek tego, co przed nami - powiedziała na konferencji prasowej dyrektorka KBF Magdalena Doksa-Tverberg.

Niewykluczone więc, że dzieło kolekcjonera Marka Sosenki i jego córki, która kieruje projektem, będzie miało swoje miejsce parę numerów dalej, przy ul. Kopernika 21. Tam oprócz siedziby Krakowskiego Biura Festiwalowego ma się znaleźć przestrzeń dla fundacji i organizacji. Wstępne rozmowy świadczą o tym, że miasto widzi na Wesołej także Muzeum Zabawek.