- Mamy dowody, które uzasadniły podjęcie śledztwa na nowo - mówi prok. Bogusława Marcinkowska, rzecznik prokuratury w Krakowie. Nie chce ujawniać co to za dowody powołując się na dobro śledztwa. Informuje, że zostali przesłuchani świadkowie. Policja (sprawę prowadziło Archiwum X małopolskiej komendy) korzystała z pomocy jasnowidza i prowadziła oględziny (nie wiemy jakie - dobro śledztwa).
Ciało studentki zostało znalezione w Wiśle, koło stopnia wodnego Dąbie w styczniu 1999 roku. W marcu 2000 roku śledztwo zostało umorzone w związku z niewykryciem sprawcy. Jednak policjanci i prokurator nadal pracowali nad tą sprawą. Udało się ją wznowić dopiero teraz.
Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!