- Współpracujemy w tym zakresie z wieloma firmami, ale w obszarze sportowym czynimy to po raz pierwszy. Mam nadzieję, że wykorzystamy swoje duże doświadczenie z korzyścią dla klubu – podkreśla prof. Paweł Pławiak, dziekan Wydziału Informatyki i Telekomunikacji Politechniki Krakowskiej.
- Dziś każdy mecz i trening jest rozkładany na czynniki pierwsze. Współpracujemy z trzema platformami, które dostarczają nam raporty liczące po kilkadziesiąt stron – tłumaczy Tomasz Przekaza, dyrektor działu analiz Cracovii. - Liczb jest tak dużo, że nie jesteśmy w stanie sami ich analizować, potrzebna jest nam fachowa wiedza i świeże spojrzenie z zewnątrz.
Każdy, kto obejrzał film „Moneyball” lub/i przeczytał książkę „Futbonomia” wie, o czym mowa. Dziś gra o ligowe punkty toczy się nie tylko na murawie, ale także poprzez poszukiwanie przewag w statystyce i analizie liczb dostarczanych przez komputery, które zbierają informacje na temat każdego boiskowego zachowania zawodnika.
Ten obszar w polskiej piłce nożnej jest w mojej ocenie bardzo mocno niedoceniany. Chcemy korzystać z dobrodziejstw, które da nam współpraca z Politechniką Krakowską w taki sposób, by klub mógł się coraz szybciej rozwijać – podkreśla prezes Cracovii Mateusz Dróżdż.
Cracovia goni konkurencję
- Zarówno pierwsza drużyna, jak i akademia generują codziennie mnóstwo danych liczbowych, zarówno motorycznych jak i techniczno-taktycznych. Współpraca z Politechniką pomoże nam w ich opracowywaniu, dzięki czemu wzniesiemy analizę ilościową na wyższy poziom – dodaje dyrektor działu analiz. - Często jest tak, że oko trenera bywa zawodne, wyciągamy różne fałszywe wnioski, ale z liczbami się nie dyskutuje. Gdy dostajemy konkretne dane, jest większa szansa, że wyciągnięte wnioski będą prawidłowe. Jestem pewien, że taki sposób funkcjonowania poprawi naszą boiskową jakość.
Przed przyjściem w kwietniu tego roku do „Pasów” Tomasz Przekaza pracował w działach analiz Lecha i Warty Poznań oraz Rakowa Częstochowa. Dlatego dobrze wie, że dla zachowania konkurencyjności w zawodowym sporcie współpraca z naukowcami to konieczność.
- Już przed pięcioma, sześcioma laty zaczęła się w polskim futbolu moda na zastosowanie uczenia maszynowego, sztuczną inteligencję, zbieranie liczb. Gdy pracowałem w Lechu, to tego typu analiza tam raczkowała, ale jestem pewien, że obecnie dział nauki w tym klubie działa prężnie. Liczę, że uda się nam zbudować podobny model funkcjonowania w Cracovii – mówi.
Mam nadzieję, że nie zawiedziemy, będziemy robić wszystko, żeby z tej współpracy były konkretne efekty – stwierdził prof. Paweł Pławiak. - To prawda, że trwa boom na nowoczesne technologie w różnych obszarach, szczególnie na uczenie maszynowe, sztuczną inteligencję, analizę danych. Wierzę, że realizując umowę z Cracovią będziemy mogli wykorzystać swoje duże doświadczenie w zakresie analizy danych.
Klub będzie otrzymywać naukowe opracowania, z kolei Politechnika Krakowska zyska dane do swoich prac badawczych.
- Jako klub będziemy otwarci na udostępnianie naukowcom i studentom wszelkich liczb dotyczących funkcjonowania akademii i pierwszej drużyny. Obszar współpracy jest bardzo szeroki – od praktyk studenckich po wspólne starania o granty – kwituje prezes Dróżdż.
