- Nie będę Państwu obiecywał gruszek na wierzbie. Jestem całym sercem za metrem dla Krakowa, ale to pieśń przyszłości. A rozładowaniem korków i rozbudową Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej możemy zająć się tu i teraz. Tym bardziej, że są na to fundusze w Strategii Rozwoju Województwa “Małopolska 2030” - tak konferencję programową rozpoczął Dariusz Badurski, “jedynka” Trzeciej Drogi do Sejmiku z okręgu nr 3 - Kraków.
Budowa stacji Kraków Olsza, Kraków Mogilska, Kraków Dąbie Wschód i Kraków Expo
Pierwszym zdiagnozowanym przez Badurskiego problemem jest słabo rozbudowana sieć przystanków SKA w Krakowie. Jego propozycja to budowa stacji Kraków Olsza, Kraków Mogilska, Kraków Dąbie Wschód i Kraków Expo przy torach, które już istnieją, a obecnie wykorzystywane są do transportu towarowego do elektrociepłowni na Łęgu. “Jedynka” Trzeciej Drogi do Sejmiku proponuje także budowę przystanku Kraków Żabiniec, Wzgórza Krzesławickie, odświeżenie przystanków Lubocza, Nowa Huta i tak aż do budowanego Przylasku Rusieckiego.
- A w przyszłości mam nadzieję także do Niepołomic. To pozwoli na stworzenie prawdziwej autostrady kolejowej dla Krakowa na linii Balice - Przylasek Rusiecki. Tam już teraz kursują pociągi towarowe, jeżeli zbudujemy stacje, będą mogły kursować także pociągi osobowe. To pozwoli mieszkańcom takiego Grębałowa dojechać na lotnisko w ok. 40 minut, a nie w godzinę i 20 minut jak pokazuje obecnie aplikacja “Jak dojadę” - podkreśla Badurski.
Kandydat Trzeciej Drogi do Sejmiku zwrócił także uwagę, że jeżeli w przyszłości powstanie Krakowski Związek Metropolitalny, obecną linię kolejową na lotnisko będzie można pociągnąć przez Cholerzyn, Liszki i Rączną, a następnie wpiąć ją do linii Skawina - Oświęcim. W ten sposób powstanie linia SKA 0. To, zdaniem Badurskiego, pozwoli na stworzenie kolei metropolitalnej, usprawni komunikację w zachodniej części Małopolski, a mieszkańcom Cholerzyna, Liszek i Rącznej da bezpośredni dostęp do stacji SKA.
Mały tabor i zbyt rzadkie kursy
Drugi zdiagnozowany przez Badurskiego problem to za mały tabor i zbyt rzadkie kursy w godzinach szczytu. Jego propozycja to zakup nowego, większego taboru np. pociągów piętrowych.
- Przy odpowiednim dofinansowaniu ze strony województwa chciałbym, aby pociągi w godzinach szczytu kursowały z taktem 15 minutowym - dodaje “jedynka” Trzeciej Drogi do Sejmiku z Krakowa.
Trzeci problem i rozwiązanie to infrastruktura towarzysząca - Badurski zapowiada, że rozbudowie SKA towarzyszyć będzie budowa parkingów P+R na rogatkach Krakowa i w gminach ościennych.
Nowe przystanki SKA
W konferencji udział wzięła także Karolina Górnisiewicz - aktywistka miejska i kandydatka do Rady Miasta Krakowa.
- Proszę Państwa, jeżeli chodzi o nowe przystanki SKA - nie możemy zapomnieć o Prądniku Czerwonym. Jako kandydatka do Rady Miasta z Prądnika Czerwonego, codziennie chodzę z ulotkami i rozmawiam z ludźmi. Oni często zagadują mnie o ten przystanek - stwierdziła Górnisiewicz, podkreślając przy tym, że zarówno jej jak i Dariuszowi Badurskiemu zależy na stworzeniu synergii związanej z partycypacją w kosztach rozbudowy SKA po stronie Województwa i Gminy Miejskiej Kraków.
- Jeżeli uda mi się dostać do Rady Miasta, a Darkowi do Sejmiku będziemy Państwa rzecznikami w tych jednostkach. Pozyskamy fundusze na usprawnienie szybkiej kolei aglomeracyjnej dla Krakowa - podkreślała Górnisiewicz, “jedynka” do Rady Miasta Krakowa z okręgu 1.
Sztuczna inteligencja - czy świat stanie się lepszy?
