Właściwie od północy mieszkańcy ulicy Stróżowskiej cały czas obserwowali Stróżowiankę. Woda zaczęła wdzierać się do ich domów po północy. Ci, którzy nie czuwali stale około 3 nad ranem mieli w piwnicach kilkadziesiąt centymetrów wody. Choć poziom potoku, który wystąpił z brzegu na odcinku około 300 metrów nieco już opadł, w Gorcliach znów pada. Worki z piaskiem wciąż są w pogotowiu. Strażacy właśnie zakończyli tam akcję wypompowywania piwnic, pracownicy Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych sprzątają mół, który na drogę wojewódzką naniosła woda.
Wideo
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!