https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

MŚ w Lahti. Bez medalu dla Justyny Kowalczyk

(krzyk)
Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk Pawel Relikowski / Polska Press
W biegu na 10 km techniką klasyczną Justyna Kowalczyk nie walczyła o medal, lecz o miejsce w pierwszej dziesiątce. Ostatecznie zajęła ósmą pozycję. Złoto, już drugie podczas mistrzostw świata w Lahti, wywalczyła Norweżka Marit Bjoergen. Druga na mecie była Szwedka Charlotte Kalla, a trzecia Norweżka Astrid Jacobsen.

Polka traciła dystans do rywalek od początku rywalizacji. Już na pierwszym pomiarze czasu, po przebiegnięciu 1,5 km, traciła do podium kilka sekund. Z każdym kolejnym kilometrem różnica się powiększała. Gdy Kowalczyk wpadła na metę, na jej twarzy malowało się wielkie rozczarowanie. Okazało się, że była ósma, a więc zajęła takie samo miejsce, jak w niedzielnym sprincie drużynowym wspólnie z Eweliną Marcisz. W biegu na 10 km Marcisz była 42. ze stratą blisko 4 minut do Bjoergen. Nieco szybsza była 40. Kornelia Kubińska (szczegółowe wyniki poniżej).

- Nartki miałam super, dziękuję moim serwismenom, bo spisali się perfekcyjnie. Forma nie była i nie jest taka, by walczyć o medale komentowała Justyna Kowalczyk w rozmowie z TVP. - To nie jest zły bieg. Dałam z siebie wszystko. Wystarczyło na ex aequo na ósme miejsce, z dużą stratą do dwóch pierwszych dziewczyn. Robiłam wszystko, co w mojej mocy, by przygotować się jak najlepiej do mistrzostw. Mimo wszystko się uśmiecham, bo przez ostatnie miesiące wykonałam dużą pracę i walczyłam w Lahti o każdą sekundę. Ten wynik traktuję jak porażkę, ale nie będę zdzierać szat z siebie, nie będę się samookaleczać. Cieszę się, że jestem wśród najlepszych dziewczyn na świecie, ale przykro mi, że troszkę z tyłu czołówki, a nie z przodu.

Bjoergen była w zgoła innym nastroju. - Narty były fantastycznie przygotowane, a mimo to przed biegiem byłam bardzo zdenerwowana. To mój ulubiony dystans, więc jestem szczęśliwa, że zdołałam wygrać - stwierdziła Norweżka.

Teraz ekipa Kowalczyk wybiera się do Jakuszyc, gdzie 4 marca biegaczka z Kasiny Wielkiej wystartuje w Biegu Piastów.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Cieszę się z brązowego medalu Piotrka Zyły. Wszyscy nasi skoczkowie są fajni i pracowici ale on jest taki śmieszny w pozytywnym tego słowa znaczeniu,ma fajne podejście do życia,jest autentyczny ,nie udaje kogoś kim nie jest. Wiele lat miał problemy z pozycją dojazdową ale udało się to zmienić i ta jego radość i łzy po zdobyciu brązu ,było to naprawdę wzruszające,taka autentyczna radość sportowca po zdobyciu medalu. Życzę naszym chłopakom medalu w drużynie, trener Horngacher robi super robotę

G
Gość
stale na dopingu, przyjdzie czas ze pooddaje te medale, a czego ty dokonales ? W kwiecie i sile wieku jest, o co ci chodzi ?
t
to nie grzech
ta stale pierwsza to kulturysta, zobaczcie jak zbudowana, Shwarzenegger by jej pozazdroscil, i wygraj tu z taka. Dopem to naladowanie ile wlezie.
K
Krakauer
Ten fragment Dezyderaty jest IMHO najodpowiedniejszy:
"... Przyjmij z pokorą, co Ci lata doradzają, z wdziękiem wyrzekając się spraw młodości ..."
G
Gość

Czas sławy minął.

F
Fr
Super , nadal jestes najlepsza dla nas wszystkich . Coz nie zawsze da sie wygrac z astmatyczkami .
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska