Muza krakowskich artystów na wystawie Open Eyes Art Festivalu

FLESZ - Pijani wciąż prowadzą - jest raport NIK!

"Przywracamy pamięć o Róży Aleksandrowicz, jednej z największych muz krakowskiego międzywojnia, mecenasce takich malarzy jak Malczewski, Weiss czy Axentowicz, bizneswoman, kobiecie wyprzedzającej o przynajmniej kilka kroków swoją epokę' - zapowiadają wystawę organizatorzy Open Eyes Art Festivali.

Na wystawie w Muzeum ASP znalazły się portrety Róży Aleksandrowicz pędzla najsłynniejszych malarzy dwudziestolecia międzywojennego.

Wystawę dopełniają przedmioty związane z działalnością handlową rodziny, a także wzorniki papierów, podobrazia oznakowane firmowymi pieczęciami czy sztalugi z ich metalowymi plakietami.

Na trwającą od 8 października do 19 listopada pierwszą edycję Open Eyes Art Festivalu złożyło się ponad trzydzieści wydarzeń kulturalnych, wśród których znalazły się koncerty, wystawy, spektakle, spotkania z udziałem krakowskich artystów.

Jednym z podstawowych założeń Open Eyes Art Festivalu jest interdyscyplinarność, odnoszenie się do wszystkich dziedzin sztuki: malarstwa, tańca, rzeźby, teatru, fotografii, grafiki, muzyki.

Obok nazwisk wielkich artystów, jak Lupa, Orłowski czy Hamano pojawią się także młodzi twórcy, będący dopiero na początku swojej artystycznej drogi.

Ważną częścią Open Eyes Art Festivalu są wystawy, które w poprzednich latach jako „Przestrzeń dla sztuki” były prezentowane w ramach kongresu OEES. Obok wystawy prac przypominających postać Róży Aleksandrowicz, warto wymienić także: „Spojrzenie z bliska” wystawę prace Toshihiro Hamano i Moniki Szydłowskiej, będącą zapisem rocznej obserwacji gracza komputerowego i jego rozrywki, pokaz komiksów „PAN(AKA)DEMIA” w Galerii ASP Bronowice, prezentacje wydziałów Akademii Sztuk Pięknych, wystawa nominowanego do ubiegłorocznych Paszportów „Polityki” Karola Palczaka (Galeria ASP) czy wystawę prac Czesława Słani „Czarodziej stalorytu” prezentowana w NBP.