https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

„Mykeny Północy” odkrywają kolejne skarby z epoki brązu. Na Górę Zyndrama w Maszkowicach powrócili archeolodzy

Alicja Fałek
Studenci archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego co roku przyjeżdżają do Maszkowic i pod okiem dra hab. Marcina Przybyły na Górze Zyndrama w Maszkowicach odkrywają skarby z epoki brązu
Studenci archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego co roku przyjeżdżają do Maszkowic i pod okiem dra hab. Marcina Przybyły na Górze Zyndrama w Maszkowicach odkrywają skarby z epoki brązu Damian Radziak
Studenci archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego pod okiem dra hab. Marcina Przybyły odkrywają kolejne tajemnice Góry Zyndrama w Maszkowicach, która nazywana jest :Mykenami Północy”. Prehistoryczne osiedle, wybudowane około 1750 lat przed naszą erą, wciąż dostarcza nowych artefaktów. W weekend będzie można je zobaczyć i o nich usłyszeć podczas 8. Sądeckiej Watry Archeologicznej.

To 14 sezon badań i prac wykopaliskowych na Górze Zyndrama w Maszkowicach, które wspólnie ze studentami przeprowadza dra hab. Marcin Przybyła, prof. Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Najpierw badali północno-wschodnie wypłaszczenie góry, gdzie znajdowała się pierwsza osada, założona około 1750 r. p.n.e., czyli w epoce brązu. Udało się odsłonić m.in. fragmenty kamiennego muru fortyfikacji.

W tym roku w prace archeologiczne zaangażowanych będzie od 20 do 25 osób. Czwarty sezon eksplorują południowy stok, który dostarcza im wielu artefaktów. W ciągu minionego tygodnia udało się pozyskać dużo zabytków.

- Nowe badania na Górze Zyndrama skupiają się przede wszystkim na krawędzi wzgórza, a od paru lat również na strefie poza kamiennym murem. Krzemienne grociki odkrywane na stanowisku skupiają się właśnie w takich miejscach - na linii fortyfikacji oraz na stoku poniżej. Ich położenie mogło mieć związek z atakiem na osadę – wyjaśnia dr Przybyła.

Naukowcy wkopali się na głębokość jednego metra i docierają do coraz to starszych artefaktów. Co do zasady na górze znajdują się zabytki z ostatnich faz zasiedlenia wzgórza, czyli sprzed dwóch tysięcy lat. Na tej głębokości udaje im się też odkryć zarysy domów, ich krawędzie. Osada była niewielka i zajmowała powierzchnię około pół hektara. Według szacunków 20 domów mogło zamieszkiwać około 200 osób, którzy uprawiali pszenicę i hodowali bydło.

- Jeśli okaże się, że odsłaniane przez nas nawarstwienia nie sięgają głębiej, to ten sezon wykopalisk będzie ostatnim – zapowiada dr Przybyła i przypomina, że jedna z archeologicznych zasad mówi o tym, że nie należy rozkopywać w całości stanowiska, bo niszczy się w ten sposób to, co jeszcze kryje ziemia.

Zakończenie prac w terenie, nie oznacza jednak pożegnania naukowców z UJ z Maszkowicami. Przez 14 lat udało im się zgromadzić tysiące artefaktów. To fragmenty naczyń, kości zwierząt, wspomniane już groty, biżuterię, a nawet dziecięce zabawki. Wszystkie są analizowane, opisywane w bazach danych, a na to również potrzeba czasu. Poza tym dr Przybyła będzie współpracować z gminą Łącka, która ma w planach zagospodarować Górę Zyndrama w Maszkowicach tak, by stała się atrakcyjnym produktem turystycznym.

W najbliższy weekend, 13-14 lipca, będzie okazja zwiedzić stanowisko archeologiczne w Maszkowicach, zobaczyć wydobyte artefakty i posłuchać opowieści o tym miejscu podczas 8. Sądeckiej Watry Archeologicznej. Górę Zyndrama odwiedzić będzie można w sobotę w godz. 10-13. Następnie w godz. 15-16 zwiedzić będzie można stanowisko archeologiczne w Zabrzeży na Babiej Górze. W niedzielę natomiast po raz pierwszy będzie można (godz. 10-13) pozostałości po umocnieniach z 1939 roku - punkt oporu „Wietrznica" na wzgórzu Koziarnia. Szczegóły TUTAJ.

Pustynia Błędowska, czyli największa atrakcja turystyczna w powiecie olkuskim

od 16 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska