https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na Marszu Równości w Krakowie było 12 tysięcy osób. Roztańczony tłum szedł pod hasłem: "Każdy z nas potrzebuje miłości"

Bartosz Dybała
Wideo
od 16 lat
Ulicami Krakowa przeszedł Marsz Równości: po raz trzeci z honorowym patronatem prezydenta Jacka Majchrowskiego, a w tym roku również przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. Uczestnicy przyszli z kolorowymi flagami i parasolami, a także transparentami. - Wszyscy potrzebują miłości - mówili na marszu.

Marsz Równości przeszedł ulicami Krakowa

Tegoroczna, jak mówią organizatorzy, nieziemska edycja Marszu Równości rozpoczęła się przed Muzeum Narodowym o godz. 15. Uczestnicy wrócili w to miejsce, wcześniej przechodząc ulicami: Straszewskiego, Podwale, Szewską, przez Rynek Główny, a następnie Grodzką, św. Idziego, Podzamcze, Powiśle, Zwierzyniecką oraz Krasińskiego. Prezydent Krakowa objął marsz patronatem.

Marsz, który organizuje Stowarzyszenie Queerowy Maj, nie bez powodu odbywa się w maju. Jego przedstawiciele starają się w ten sposób przypominać o corocznych obchodach Międzynarodowego Dnia Przeciwko Homo-, Bi-, Trans i Interfobii (wypada 17 maja). Został ustanowiony w latach 90. XX wieku z okazji wykreślenia homoseksualności przez Światową Organizację Zdrowia z listy chorób oraz zaburzeń.

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pamiętajmy o tym
Coraz częściej i coraz otwarciej te „sześciokolorowe” środowiska przyznają się do satanizmu — I BARDZO DOBRZE, że to wychodzi na wierzch:

„Target customers shocked after company features pride items by Satanist partner: Devil is 'hope' and 'love'

'Satan loves you and respects who you are,' Target pride partner's social media post reads.

Target has found itself in hot water again over its gay pride collection, this time because of its partnership with a controversial designer.

The major retailer partnered with U.K.-based brand Abprallen to sell merchandise with pro-LGBTQ messages to celebrate Pride month. A search on Target's website finds some of the items.

While the company was already under a microscope over its "tuck-friendly" swimsuits, some social media users were angered to discover that Abprallen's designer Eric Carnell is also an outspoken Satanist whose brand features occult imagery and messages like "Satan respects pronouns" on brand apparel. [..]”

https://www.sott.net/article/480596-Target-customers-shocked-after-company-features-pride-items-by-Satanist-partner-Devil-is-hope-and-love
g
gniewko_syn_ryba
22 maja, 09:15, gniewko_syn_ryba:

To trza było napisać, że "fokusem eventu jest fun"... :-P Aczkolwiek dla mnie wiążącym celem imprezy jest ten, jaki podają organizatorzy, a ten był chyba jednak trochę inny... ;)

Tzw. małżeństwo homoseksualne jest sprzeczne z ideą małżeństwa, którego głównym (choć niejedynym) celem jest prokreacja. A możesz podać ile aktów homoseksualnych kończy się zapłodnieniem ?... ;))) Dlatego art. 18 tej samej Konstytucji definiuje małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny... A skoro jesteśmy przy temacie prokreacji, to nie to wykasował mi cenzor - tam było słowo "p e d a l e n i e" (jeżeli cenzura znowu wytnie, to wyjaśniam, że chodzi o akt seksualny wykonywany przez pewne kluczowe części roweru). Dla mnie nie jest ono i nigdy nie będzie czymś normalnym, no chyba, że ilość naturalnych poczęć w ten sposób osiągnie 1/10 poczęć heteroseksualnych... ;)

Jeżeli PORD nie ma nic wspólnego z tą paradą i ruchem LGBT jako takim, to po co w ogóle wyciągnąłeś ten akurat akt prawny w kontekście parady ?... Na czym polega jego nieaktualność ?... I nie proszę cię o "litanię" - wystarczy, że podasz kilka przykładów... ;)

22 maja, 13:06, nemorus:

Dla mnie temat jest skończony. Kiedy sam prosiłem 2-3 razy o jakikolwiek argument wobec tez, które były tutaj wysuwane, otrzymywałem trolling (i dalej go otrzymuję patrząc na twój post). Chcesz coś, ale sam nic nie dajesz - to tak nie będzie działać. Dla ciebie czyjeś upodobania nie są normalne - ok, masz prawo mieć własne zdanie. A że nie jest ono oparte na stabilnych fundamentach, co "wiedzy" tradycyjnej, to już twoja sprawa.

Nie ja wysuwałem te tezy (choć się z nimi zgadzam), więc nie do mnie należy ich uzasadnienie. Ty zaś twierdzisz, że polskie prawo jest "nieaktualne" powołując się nawet na... PORD ale nie chcesz wyjaśnić na czym ta "nieaktualność" polega i jeszcze zarzucasz mi trolling... W tej sytuacji nie wiem, czy mogę cię traktować poważnie, zaś oświadczenie o "skończeniu tematu" uznaję za twoją rejteradę. Miałem jeszcze zapytać jakie to "stabilne fundamenty" przeczące moim przekonaniom masz na myśli ale chyba nie ma już po co... ;)))

n
nemorus
22 maja, 09:15, gniewko_syn_ryba:

To trza było napisać, że "fokusem eventu jest fun"... :-P Aczkolwiek dla mnie wiążącym celem imprezy jest ten, jaki podają organizatorzy, a ten był chyba jednak trochę inny... ;)

Tzw. małżeństwo homoseksualne jest sprzeczne z ideą małżeństwa, którego głównym (choć niejedynym) celem jest prokreacja. A możesz podać ile aktów homoseksualnych kończy się zapłodnieniem ?... ;))) Dlatego art. 18 tej samej Konstytucji definiuje małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny... A skoro jesteśmy przy temacie prokreacji, to nie to wykasował mi cenzor - tam było słowo "p e d a l e n i e" (jeżeli cenzura znowu wytnie, to wyjaśniam, że chodzi o akt seksualny wykonywany przez pewne kluczowe części roweru). Dla mnie nie jest ono i nigdy nie będzie czymś normalnym, no chyba, że ilość naturalnych poczęć w ten sposób osiągnie 1/10 poczęć heteroseksualnych... ;)

Jeżeli PORD nie ma nic wspólnego z tą paradą i ruchem LGBT jako takim, to po co w ogóle wyciągnąłeś ten akurat akt prawny w kontekście parady ?... Na czym polega jego nieaktualność ?... I nie proszę cię o "litanię" - wystarczy, że podasz kilka przykładów... ;)

Dla mnie temat jest skończony. Kiedy sam prosiłem 2-3 razy o jakikolwiek argument wobec tez, które były tutaj wysuwane, otrzymywałem trolling (i dalej go otrzymuję patrząc na twój post). Chcesz coś, ale sam nic nie dajesz - to tak nie będzie działać. Dla ciebie czyjeś upodobania nie są normalne - ok, masz prawo mieć własne zdanie. A że nie jest ono oparte na stabilnych fundamentach, co "wiedzy" tradycyjnej, to już twoja sprawa.

g
gniewko_syn_ryba
To trza było napisać, że "fokusem eventu jest fun"... :-P Aczkolwiek dla mnie wiążącym celem imprezy jest ten, jaki podają organizatorzy, a ten był chyba jednak trochę inny... ;)

Tzw. małżeństwo homoseksualne jest sprzeczne z ideą małżeństwa, którego głównym (choć niejedynym) celem jest prokreacja. A możesz podać ile aktów homoseksualnych kończy się zapłodnieniem ?... ;))) Dlatego art. 18 tej samej Konstytucji definiuje małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny... A skoro jesteśmy przy temacie prokreacji, to nie to wykasował mi cenzor - tam było słowo "p e d a l e n i e" (jeżeli cenzura znowu wytnie, to wyjaśniam, że chodzi o akt seksualny wykonywany przez pewne kluczowe części roweru). Dla mnie nie jest ono i nigdy nie będzie czymś normalnym, no chyba, że ilość naturalnych poczęć w ten sposób osiągnie 1/10 poczęć heteroseksualnych... ;)

Jeżeli PORD nie ma nic wspólnego z tą paradą i ruchem LGBT jako takim, to po co w ogóle wyciągnąłeś ten akurat akt prawny w kontekście parady ?... Na czym polega jego nieaktualność ?... I nie proszę cię o "litanię" - wystarczy, że podasz kilka przykładów... ;)
n
nemorus
(część 4)

Nie wiem co skrypt ci tam wyciął pod koniec, ale podejrzewam co to za słowo było. Dla mnie prokreacja nie jest żadnym tematem tabu. Życie bazuje na niej. Nie wiem w ogóle czemu ten temat tutaj wypływa? Każde żywe stworzenie prędzej czy później ociera się o ten temat. A igraszki dla zabawy? To jeszcze bardziej normalny temat. Tylko dawniej mainstream ograniczał się do konwenansów, co jakoś ludzie uważali za codzienność. Twój post wprost sugeruje, że prokreacja jest nienormalna. Eeee, nie wiem co ci odpowiedzieć. To żenujące, że tak brakuje ci wiedzy.

ps. przepraszam za pocięty post, ale jest tutaj jakiś limit znaków, który szwankuje. Skrypt liczy wszystko podwójnie, co potwierdziło parę zewnętrznych adresów. Część czwarta jako pierwsza wypada, bo serwis tak je ułożył. "Został opublikowany" się pojawia, ale to wszystko.
n
nemorus
(część 1)

gniewko,

Zaczynasz swój post od rozliczania mnie z języka polskiego? Wszystkie języki społeczności rozwiniętych ulegają makaronizacji i zmianom - to powszechna wiedza. Wiesz ile jest w języku ojczystym łaciny? francuskiego? niemieckiego? Dam ci furtkę wyjścia z tego faux pas - pomińmy temat.

Ludzie mają prawo spotykać się gdzie chcą w wolnym kraju. Na zgromadzenia wydają zgodę zarówno magistrat jak i służby - co jak widać miało tutaj miejsce. Pewnie, że można sobie zorganizować coś w jakimś klubie, ale znajdź taki, do którego zmieści się przynajmniej kilka tysięcy osób. Nadto, mówimy o marszu, a nie jakimś konwencie. Skoro je mylisz, to nie ma powodu i tego tematu ciągnąć.

Polecam czytać ze zrozumieniem, aniżeli tworzyć nowe wątki z losowo wybranych słów swego interlokutora. Co ma PORD do uczestników marszu? Nic. To był tylko (i aż) przykład na to, że prawo w kraju bywa i jest nieaktualne. Dobitny przykład. Szczerze, to nie wierzę, że go nie zrozumiałeś, po prostu wchodzisz w domenę trollingu.
n
nemorus
(część 2)

Art 32 mówi pokrótce, że wszyscy są równi i nikt nie może być dyskryminowany z jakiejkolwiek przyczyny. Zapraszam na strony rzecznika praw obywatelskich po teorię. Praktyka jest taka, że np. niejaki gniewko_syn_ryba jest zadziwiony, że zamiast spotkać się w "jednym z rozlicznych klubów LGBT", ludzie postanowili zrobić to pod gołym niebem. Nadto nie wiem dlaczego sugerujesz kluby LGBT? A to ludzie muszą się gromadzić wyłącznie w dedykowanych miejscach?...

Co się z czym gryzie jest materiałem nie na post, ale na tzw. litanię. Niezgodności zazwyczaj bazują na braku odnośników i ograniczonych opisach. To powoduje, że sądy muszą rozstrząsać czy coś jest zgodne, czy nie, zazwyczaj wychodząc końcowo z werdyktami w typie "~nie jest niezgodne, ponieważ ustawa innej formy nie przewiduje".

Tak jest chociażby w kwestii małżeństw osób tej samej płci. I nie jest ważne, że na świecie to nic nowego od dekad. Interpretacja słowa małżeństwo jest betonowe i tym samym dyskryminuje się tych, którzy chcą być formalnie razem, ale nie spełniają wymogów zapisanych w ustawie, tj. musi być mąż i żona, które słowniki definiują tradycyjnie. Tymczasem te kwestie mają istotny wpływ chociażby na emerytury, na życie!
n
nemorus
(część 3)

Idąc dalej... Każdy ma własny powód bycia na marszu, czy w przestrzeni publicznej. Na pewno są też osoby, które chcą przekonać innych do swoich racji. Ale czynią to pokojowo! Nie opisano nawet jednego przypadku, aby uczestnicy ww. zmuszali innych siłą do czegokolwiek. Wręcz przeciwnie - łatwo wygooglować relacje ze starszych marszów w kraju, filmy na których widać czarno na białym, jak zamaskowani bandyci ścigają uczestników wydarzeń i chcą ich pobić. Jasny dowód, że coś szwankuje w departamencie wzajemnej tolerancji.
g
gniewko_syn_ryba
21 maja, 13:38, nemorus:

To są manifestacje, a nie protesty. Mylicie pojęcia i chyba celowo. Zdajcie sobie w końcu sprawę, że wolność pozwala okazywać zdanie w przestrzeni publicznej, tak samo jak na tym forum. Możecie się nie zgadzać z uczestnikami marszu, ale to nie daje wam jednocześnie prawa mieszać ich z błotem. Gdzie tu fair play? Oni przynajmniej mają odwagę wyjść poza sferę komfortu internetu i popatrzyć innym w oczy. Nikomu nic na siłę nie wciskają. Co innego kibole, którzy w czasie swoich marszów palą ludziom mieszkania. PS. Loki, jesteś pewien co do tego, o czym piszesz? A jak się odniesiesz do (chociażby) "darmowych autostrad/leków" i 800 , które autentycznie zwiększyły PiSowi poparcie? Nie szafowałbym również taką pewnością co do genetyki/zdrowia i rozwoju. Spłycasz bowiem bardzo głęboki temat. To tak jakbyś powiedział, że są tylko 4 grupy krwi. Będziesz mieć rację ale tylko w odniesieniu do podstawy klasyfikacji. Pod nią znajdują się szczegóły, które warunkują życie lub śmierć.

21 maja, 15:56, :/:

„Nikomu nic na siłę nie wciskają”

Jak to nie, KŁAMCZUCHU?!

21 maja, 16:13, nemorus:

Proszę, wskaż 1 przykład z tego marszu, gdzie osoba biorąca w nim udział, siłowo zmuszała kogoś innego do swoich racji i przekonań.

21 maja, 17:03, gniewko_syn_ryba:

To jaki był cel tego marszu ?... ;)

21 maja, 18:02, nemorus:

Dla zwykłego uczestnika? Fun. Zabawa. Interakcja z innymi poza siecią. Skorzystanie z pięknej pogody po tygodniu deszczowej aury. Tyle i aż, bo dla większości życie jest PROSTE. Dla niektórych to także okazja wskazania, że prawo w Polsce jest nieaktualne. Najlepszym tego dowodem jest PORD niedawno trochę poprawione, ale dalej zawierające masę nieścisłości. Jeśli prawo o ruchu jest dziurawe jak sito, to co z prawem rodzinnym? Co z prawem małżeńskim? Ze wszystkimi innymi aktami prawnymi, w tym ponoć najważniejszym, czyli konstytucją? Artykuł 32 chociażby, kłóci się z tyloma innymi, że to aż śmieszne. Dalej czekam też na ten aż 1 przykład, gdzie uczestnik marszu zmusza siłą postronnych do swoich racji. Bądźmy konsekwentni w swoich słowach.

Skoro manifestują "fun" (nie znam takiego polskiego słowa), zabawę, interakcję z innymi poza siecią (a to normalnie nie mogą się umówić i zorganizować jakąś imprezę w jednym z rozlicznych klubów LGBT w K-wie ?), to znaczy, że są zadowoleni z życia i nic im nie brakuje... Natomiast zadałeś mi sporego ćwieka z tym PORD... Możesz konkretnie wyjaśnić w jaki sposób jest ono "nieaktualne" w stosunku do osób LGBT ?... A co jest nie tak z art. 32 Konstytucji i jakie akty prawne się z nim kłócą ?... A wracając do celu tej manifestacji, to czy nie chodzi tez o przekonanie innych, że [wulgaryzm]nie się (termin ukuty przez niejakiego Tymona Tymańskiego, którego o homofobię raczej nie sposób posądzić) jest czymś normalnym ?... Nie jest to zmuszanie postronnych do swoich racji ?...

n
nemorus
21 maja, 13:38, nemorus:

To są manifestacje, a nie protesty. Mylicie pojęcia i chyba celowo. Zdajcie sobie w końcu sprawę, że wolność pozwala okazywać zdanie w przestrzeni publicznej, tak samo jak na tym forum. Możecie się nie zgadzać z uczestnikami marszu, ale to nie daje wam jednocześnie prawa mieszać ich z błotem. Gdzie tu fair play? Oni przynajmniej mają odwagę wyjść poza sferę komfortu internetu i popatrzyć innym w oczy. Nikomu nic na siłę nie wciskają. Co innego kibole, którzy w czasie swoich marszów palą ludziom mieszkania. PS. Loki, jesteś pewien co do tego, o czym piszesz? A jak się odniesiesz do (chociażby) "darmowych autostrad/leków" i 800 , które autentycznie zwiększyły PiSowi poparcie? Nie szafowałbym również taką pewnością co do genetyki/zdrowia i rozwoju. Spłycasz bowiem bardzo głęboki temat. To tak jakbyś powiedział, że są tylko 4 grupy krwi. Będziesz mieć rację ale tylko w odniesieniu do podstawy klasyfikacji. Pod nią znajdują się szczegóły, które warunkują życie lub śmierć.

21 maja, 15:56, :/:

„Nikomu nic na siłę nie wciskają”

Jak to nie, KŁAMCZUCHU?!

21 maja, 16:13, nemorus:

Proszę, wskaż 1 przykład z tego marszu, gdzie osoba biorąca w nim udział, siłowo zmuszała kogoś innego do swoich racji i przekonań.

21 maja, 17:03, gniewko_syn_ryba:

To jaki był cel tego marszu ?... ;)

Dla zwykłego uczestnika? Fun. Zabawa. Interakcja z innymi poza siecią. Skorzystanie z pięknej pogody po tygodniu deszczowej aury. Tyle i aż, bo dla większości życie jest PROSTE. Dla niektórych to także okazja wskazania, że prawo w Polsce jest nieaktualne. Najlepszym tego dowodem jest PORD niedawno trochę poprawione, ale dalej zawierające masę nieścisłości. Jeśli prawo o ruchu jest dziurawe jak sito, to co z prawem rodzinnym? Co z prawem małżeńskim? Ze wszystkimi innymi aktami prawnymi, w tym ponoć najważniejszym, czyli konstytucją? Artykuł 32 chociażby, kłóci się z tyloma innymi, że to aż śmieszne. Dalej czekam też na ten aż 1 przykład, gdzie uczestnik marszu zmusza siłą postronnych do swoich racji. Bądźmy konsekwentni w swoich słowach.

g
gniewko_syn_ryba
21 maja, 13:38, nemorus:

To są manifestacje, a nie protesty. Mylicie pojęcia i chyba celowo. Zdajcie sobie w końcu sprawę, że wolność pozwala okazywać zdanie w przestrzeni publicznej, tak samo jak na tym forum. Możecie się nie zgadzać z uczestnikami marszu, ale to nie daje wam jednocześnie prawa mieszać ich z błotem. Gdzie tu fair play? Oni przynajmniej mają odwagę wyjść poza sferę komfortu internetu i popatrzyć innym w oczy. Nikomu nic na siłę nie wciskają. Co innego kibole, którzy w czasie swoich marszów palą ludziom mieszkania. PS. Loki, jesteś pewien co do tego, o czym piszesz? A jak się odniesiesz do (chociażby) "darmowych autostrad/leków" i 800 , które autentycznie zwiększyły PiSowi poparcie? Nie szafowałbym również taką pewnością co do genetyki/zdrowia i rozwoju. Spłycasz bowiem bardzo głęboki temat. To tak jakbyś powiedział, że są tylko 4 grupy krwi. Będziesz mieć rację ale tylko w odniesieniu do podstawy klasyfikacji. Pod nią znajdują się szczegóły, które warunkują życie lub śmierć.

21 maja, 15:56, :/:

„Nikomu nic na siłę nie wciskają”

Jak to nie, KŁAMCZUCHU?!

21 maja, 16:13, nemorus:

Proszę, wskaż 1 przykład z tego marszu, gdzie osoba biorąca w nim udział, siłowo zmuszała kogoś innego do swoich racji i przekonań.

To jaki był cel tego marszu ?... ;)

n
nemorus
s, ale zdajesz sobie sprawę z implikacji? Ta teoria jest o wiele szersza, niż ci się wydaje. Jeśli szukasz świata bez oddziaływań jednego na drugiego, to niestety muszę cię rozczarować. Były już przeprowadzane podobne eksperymenty - psychologiczne jak i fizyczne. Wyniki były dalekie od owocnych. Najprostszym przykładem będzie eliminacja jakichkolwiek wpływów jakichkolwiek jednostek na innych. To świat, gdzie każdy żyje zamknięty w swoim małym więzieniu złożonym dla bezpieczeństwa z niczego.
s
s
21 maja, 13:38, nemorus:

To są manifestacje, a nie protesty. Mylicie pojęcia i chyba celowo. Zdajcie sobie w końcu sprawę, że wolność pozwala okazywać zdanie w przestrzeni publicznej, tak samo jak na tym forum. Możecie się nie zgadzać z uczestnikami marszu, ale to nie daje wam jednocześnie prawa mieszać ich z błotem. Gdzie tu fair play? Oni przynajmniej mają odwagę wyjść poza sferę komfortu internetu i popatrzyć innym w oczy. Nikomu nic na siłę nie wciskają. Co innego kibole, którzy w czasie swoich marszów palą ludziom mieszkania. PS. Loki, jesteś pewien co do tego, o czym piszesz? A jak się odniesiesz do (chociażby) "darmowych autostrad/leków" i 800 , które autentycznie zwiększyły PiSowi poparcie? Nie szafowałbym również taką pewnością co do genetyki/zdrowia i rozwoju. Spłycasz bowiem bardzo głęboki temat. To tak jakbyś powiedział, że są tylko 4 grupy krwi. Będziesz mieć rację ale tylko w odniesieniu do podstawy klasyfikacji. Pod nią znajdują się szczegóły, które warunkują życie lub śmierć.

21 maja, 15:56, :/:

„Nikomu nic na siłę nie wciskają”

Jak to nie, KŁAMCZUCHU?!

21 maja, 16:13, nemorus:

Proszę, wskaż 1 przykład z tego marszu, gdzie osoba biorąca w nim udział, siłowo zmuszała kogoś innego do swoich racji i przekonań.

Znasz koncepcję przemocy symbolicznej? Nie? To poznaj

n
nemorus
21 maja, 13:38, nemorus:

To są manifestacje, a nie protesty. Mylicie pojęcia i chyba celowo. Zdajcie sobie w końcu sprawę, że wolność pozwala okazywać zdanie w przestrzeni publicznej, tak samo jak na tym forum. Możecie się nie zgadzać z uczestnikami marszu, ale to nie daje wam jednocześnie prawa mieszać ich z błotem. Gdzie tu fair play? Oni przynajmniej mają odwagę wyjść poza sferę komfortu internetu i popatrzyć innym w oczy. Nikomu nic na siłę nie wciskają. Co innego kibole, którzy w czasie swoich marszów palą ludziom mieszkania. PS. Loki, jesteś pewien co do tego, o czym piszesz? A jak się odniesiesz do (chociażby) "darmowych autostrad/leków" i 800 , które autentycznie zwiększyły PiSowi poparcie? Nie szafowałbym również taką pewnością co do genetyki/zdrowia i rozwoju. Spłycasz bowiem bardzo głęboki temat. To tak jakbyś powiedział, że są tylko 4 grupy krwi. Będziesz mieć rację ale tylko w odniesieniu do podstawy klasyfikacji. Pod nią znajdują się szczegóły, które warunkują życie lub śmierć.

21 maja, 15:56, :/:

„Nikomu nic na siłę nie wciskają”

Jak to nie, KŁAMCZUCHU?!

Proszę, wskaż 1 przykład z tego marszu, gdzie osoba biorąca w nim udział, siłowo zmuszała kogoś innego do swoich racji i przekonań.

:/
21 maja, 13:38, nemorus:

To są manifestacje, a nie protesty. Mylicie pojęcia i chyba celowo. Zdajcie sobie w końcu sprawę, że wolność pozwala okazywać zdanie w przestrzeni publicznej, tak samo jak na tym forum. Możecie się nie zgadzać z uczestnikami marszu, ale to nie daje wam jednocześnie prawa mieszać ich z błotem. Gdzie tu fair play? Oni przynajmniej mają odwagę wyjść poza sferę komfortu internetu i popatrzyć innym w oczy. Nikomu nic na siłę nie wciskają. Co innego kibole, którzy w czasie swoich marszów palą ludziom mieszkania. PS. Loki, jesteś pewien co do tego, o czym piszesz? A jak się odniesiesz do (chociażby) "darmowych autostrad/leków" i 800 , które autentycznie zwiększyły PiSowi poparcie? Nie szafowałbym również taką pewnością co do genetyki/zdrowia i rozwoju. Spłycasz bowiem bardzo głęboki temat. To tak jakbyś powiedział, że są tylko 4 grupy krwi. Będziesz mieć rację ale tylko w odniesieniu do podstawy klasyfikacji. Pod nią znajdują się szczegóły, które warunkują życie lub śmierć.

„Nikomu nic na siłę nie wciskają”

Jak to nie, KŁAMCZUCHU?!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska