Piasek na Pustyni Błędowskiej był tak nagrzany, że gołą stopą nie dało się przejść. Ok. godz. 14 lekko się zachmurzyło i trochę pokropiło, ale nie wystraszyło to nikogo. Potem znów wyszło słońce.
- Tu jest wspaniale, jaka wielka przestrzeń a w dodatku te wzgórza, co widać dookoła - zachwycała się turystka z poznańskiego.
Nowości na Pustyni Błędowskiej
Przy Róży Wiatrów - popularnych tarasach oprócz foodtrucków, powstała wypożyczalnia rowerów i hulajnóg. Nie wszystkim to się podoba. - Nie dość, że w miastach trzeba uciekać przed wariatami na hulajnogach, to tu też? - denerwował się starszy pan, który był z dwóją wnuków.
Pustynia Błędowska jest na tyle duża, że dało się znaleźć odosobnione jej fragmenty, jak ktoś potrzebował ciszy.
To największy w Polsce obszar lotnych piasków, ma około 33 km kwadratowych.

Rowerzyści, teraz też miłośnicy hulajnóg mogą jeździć tylko po betonowych ścieżkach, które wiodą pomiędzy piachem a lasem. Piesi też mogą chodzić tymi ścieżkami, ale dla bezpieczeństwa lepiej, by chodzili po piachu, gdzie jednoślady nie wjadą.
Od strony Róży Wiatrów trwa też przebudowa parkingu, są nowe toalety i będzie nowe miejsce dla foodtrucków.
Mało parkingów przy Pustyni Błędowskiej
Nie było łatwo dostać się na Pustynię Błędowską. Samochody parkowały wzdłuż całej drogi z Klucz, były na wszystkich bocznych ulicach. Dostępne parkingi pełne były już o godz. 8 rano.

I pomimo, że ciągle powstają nowe parkingi, to ciągle jest ich za mało w gorące, wolne dni, gdy na wycieczki ruszają ludzie.
- Labirynt tuneli pod centrum Olkusza. Niedostępna tajemnica? Nie dla nas!
- Nie tylko papieskie muzeum i kremówki. To miasto ma o wiele więcej do zaoferowania
- Zabawa z dinozaurami w Olkuszu. Jedne próbowały zjeść dzieci, inne jak pluszaki
- I Olkuski Piknik Patriotyczny "Majówka" w Dolince. Pełno atrakcji i pomoc dla Julki
