Wideo
Natalia Maliszewska i Piotr Michalski - łyżwiarska para poza olimpijskim torem [GALERIA]
Jakub Niechciał
On nie lubi oglądać jej na torze, bo "to za duży stres" - Wolę samemu startować niż oglądać jej zawody. Nawet przez komputer czy telewizor są dla mnie dużym kosztem - mówi. Ona przyznała, że w sobotę po raz pierwszy płakała w Pekinie z radości, oglądając jego fantastyczny występ w finale na 500 m. Natalia Maliszewska i Piotr Michalski - bo o nich mowa - zawodowo ścigają się na łyżwach (ona w short tracku), a prywatnie są parą. Co nie powinno nikogo dziwić, bo przecież nic tak nie łączy, jak wspólna pasja i długo można wymieniać nazwiska gwiazd sportu, które łączy również życie prywatne (najsłynniejsza para to chyba tenisiści - Steffi Graf i Andre Agassi). Wszyscy chyba już znamy Natalię i Piotra z olimpijskich aren, a jacy są poza nimi...Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
On nie lubi oglądać jej na torze, bo "to za duży stres" - Wolę samemu startować niż oglądać jej zawody. Nawet przez komputer czy telewizor są dla mnie dużym kosztem - mówi. Ona przyznała, że w sobotę po raz pierwszy płakała w Pekinie z radości, oglądając jego fantastyczny występ w finale na 500 m. Natalia Maliszewska i Piotr Michalski - bo o nich mowa - zawodowo ścigają się na łyżwach (ona w short tracku), a prywatnie są parą. Co nie powinno nikogo dziwić, bo przecież nic tak nie łączy, jak wspólna pasja i długo można wymieniać nazwiska gwiazd sportu, które łączy również życie prywatne (najsłynniejsza para to chyba tenisiści - Steffi Graf i Andre Agassi). Wszyscy chyba już znamy Natalię i Piotra z olimpijskich aren, a jacy są prywatnie...
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
G
A ja b. lubię oglądać łyżwiarki szybkie na torze. Nie lubię oglądać snowboardzistek bo zwykle jeżdżą ubrane w jakieś worki pokutne.
