Historia Marcina "Bzyka" Nohu-ckiego to dowód na to, że z dobrych pomysłów nie należy rezygnować, nawet jeśli na ich realizację trzeba trochę poczekać. Muzyk Wu-Hae od dawna miał w głowie ideę, którą roboczo nazwał "Nowa Huta Import": chciał skonfrontować twórczość wybranych muzyków z dźwiękami z Nowej Huty. Udało się. W teatrze Łaźnia Nowa w ramach minifestiwalu zagrał zespół Roberta "Litzy" Friedricha, Luxtorpeda i Lao Che.
Gwiazdy polskiej alternatywy skonfrontowali się brzmieniowo z tym, co w nowohuckiej muzyce dziś najlepsze, czyli z Wu-Hae oraz z DJ-em Plashem ze Stylowej Spółki Społem - jednej z najstarszych ekip b-boyowych w Polsce.
Na festiwalu Maciej Twaróg zaprezentował swój "Alfabet Nowohuckiego Przedmieścia" i opowiedział o projekcie Nowa Huta Wolne Miasto. Można było także porozmawiać z Adamem Grzanką z Formacji Chatelet, znawcą nowohuckiej historii.