Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Bioodpady są odbierane zbyt rzadko? Zmiana harmonogramu nie podoba się mieszkańcom

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Nowy harmonogram odbioru odpadów zielonych to kłopot dla mieszkańców miasta. Śmieci tygodniami zalegają pod ich domami
Nowy harmonogram odbioru odpadów zielonych to kłopot dla mieszkańców miasta. Śmieci tygodniami zalegają pod ich domami Archiwum Polska Press
Mieszkańcy obawiają się, że zalegające zbyt długo na ich podwórkach oraz pod ich domami bioodpady mogą być kłopotliwe. Zgodnie z harmonogramem odbierane są bowiem w 2022 roku średnio dwa razy w miesiącu, podczas gdy w 2021 przyjeżdżano po nie w sezonie letnim co tydzień - nawet do 5 razy w miesiącu. Interpelację do prezydenta w tej sprawie złożył radny Michał Kądziołka.

FLESZ - Ceny mieszkań na rynku pierwotnym

od 16 lat

- W imieniu mieszkańców zwracam się z prośbą o powrót do poprzedniego systemu odbierania bioodpadów. Podzielam słuszne obawy mieszkańców, że latem kiedy temperatury będą bardzo wysokie, bioodpady długo przechowywane w workach będą się rozkładać - napisał w swojej interpelacji adresowanej do prezydenta radny Kądziołka.

Rzeczywiście harmonogram odbioru uległ w tym roku modyfikacji. W 2021 roku odpady zielone od kwietnia do listopada zabierane był od mieszkańców średnio około 4 razy, a nawet do 5 razu w jednym z miesięcy. W 2022 roku w większości odbiór zaplanowano dwa razy w miesiącu, a tylko w wybranych miesiącach maksymalnie do trzech razy w zależności od rejonu.

Dla przykładu na osiedlu Millenium (rejon nr 1) w sierpniu ubiegłego roku śmieci można było oddać 3, 10, 17, 24 i 31 dnia miesiąca, a w 2022 będzie to możliwe tylko 9 i 23.

- To już widać na osiedlach. Przed posesjami wielu mieszkańców leżą worki, które na odbiór muszą czekać dwa tygodnie. Mieszkańcy byli przyzwyczajeni do odbiorów co tydzień. Mimo, że odpady są w workach i wydobywa się z tego odór. W dodatku nie ma ekonomicznego uzasadnienia tej decyzji - mówi nam Kądziołka.

Zwraca uwagę na fakt, że kiedy odpadów jest więcej trzeba wysyłać albo więcej samochodów, albo ten sam musi jeździć częściej. To jego zdaniem nie przekłada się więc na oszczędności, a dla mieszkańców, którzy zgłosili się do niego z prośbą o interwencje to kłopot.

W odpowiedzi na interpelację wiceprezydent Artur Bochenek poinformował, że odpady odbierane są zgodnie z harmonogramem na co zgodę w październiku ubiegłego roku wyraziła sądecka rada miasta.

- Wykonawca odbiera bioodpady w terminie określonym przepisami prawa miejscowego. Dodatkowo informuję, że mieszkańcy mają możliwość dostarczenia nadwyżki bioodpadów do Puntu Selektywnej zbiórki Odpadów Komunalnych, który mieście się przy ul. Tarnowskiej 120 - informuje Bochenek.

Dla Kądziołki to wytłumaczenie nie jest zrozumiałe.

- Za co mieszkańcy płacą, skoro sami muszą wozić swoje odpady? Miasto nie wykazało się w odpowiedzi chęcią rozwiązania tego problemu, dlatego będę walczył o to do skutku. Uważam, że mieszkańcy mają racje - zaznacza radny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska