To na nim, w środę około godz. 11.20, rozegrała się tragedia. Pod kołami osobowego audi, którym kierował trzeźwy 30-letni mężczyzna, znalazły się matka i córka. W wyniku potrącenia 81-letnia kobieta straciła życie. 45-latka, matka dwóch dziewczynek, została ciężko ranna. W stanie krytycznym trafiła do nowosądeckiego Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego. Tam trwa dramatyczna walka o jej życie.
Mieszkańcy okolicznych domów i bloków mówią, że miejsce jest ekstremalnie niebezpieczne już od dawna. Nie chcą, planowanego przez władze miasta, wybudowania ronda. Ich zdaniem byłoby dogodne tylko dla kierowców. Żądają zamontowania sygnalizacji świetlnej. Wiceprezydent Nowego Sącza Wojciech Piech jest zrozpaczony niedawną tragedią. Wyraża współczucie dla bliskich, których dotknął dramat. Mówi, że już w poniedziałek powinno odbyć się spotkanie eksperckie w feralnym miejscu, by określić działania doraźne, poprawiające bezpieczeństwo jeszcze w tym roku.
Autor: Stanisław Śmierciak
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska